wtorek, 10 listopada 2015

152# - Szczęście do wzięcia - Jason F. Wright





Tytuł: Szczęście do wzięcia
Autor: Jason F. Wright (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Wydawnictwo: WAM
Data wydania:październik 2015
Liczba stron: 165
Forma: moja własna
Moja ocena - 7+/10



WSTĘPNIE...

         Niespodziewanie Wydawnictwo WAM przysłało mi propozycję zrecenzowania książki "Szczęście do wzięcia". Poprosiło również o możliwość rozpowszechnienia informacji o akcji charytatywnej, którą wspiera. Zainteresowała mnie sama akcja, jak również powieść Jasona F. Wrighta. 

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
     
         Hope może powiedzieć, że miała szczęście. Została porzucona przez matkę w restauracji i znalazła ją dobra kobieta, która sama bardzo pragnęła mieć dziecko i postanowiła się nią zaopiekować. Szczęście w nieszczęściu. Hope miała bardzo radosne dzieciństwo, zawsze była wspierana przez przybraną matkę Louise. Pod jej okiem wyrosła na piękną młodą kobietę, której wielkim marzeniem było zostać dziennikarką. Ale nie byle jaką, tylko taką, której artykuły znalazłyby się na pierwszej stronie czasopisma. Wielką tragedią jest dla niej nagła choroba matki, która prowadzi do jej śmierci. Wigilia Bożego Narodzenia, którą spędza samotnie staje się jeszcze trudniejsza, gdy odkrywa, że ktoś włamał się do jej mieszkania. Hope jest załamana, jednak wtedy pod drzwiami znajduje słoik wypełniony monetami i pieniędzmi papierowymi. Zastanawia się, kto mógłby chcieć jej pomóc dając taki podarunek i w internecie natrafia na kilka podobnych historii do niej. Postanawia napisać o tym artykuł, który tym razem na pewno trafi na pierwszą stronę gazety, a przecież do tego przez całe życie dążyła bohaterka.

          Uważam, że akcja polegająca na wkładaniu do słoika drobnych monet aż do Świąt Bożego Narodzenia i podarowaniu tego słoika komuś, kto jest w potrzebie jest naprawdę świetnie przemyślana. Bo przecież często mamy przeciążone kieszenie, czy portfele grosikami, a można by je było po prostu zbierać i przekazać komuś, kto tego bardziej potrzebuje. Zwłaszcza, że w podarunku nie chodzi jedynie o sam fakt oddania pieniędzy, ale o ludzką dobroć. Gdy ktoś ma wielki problem i dostanie taką pomoc od zupełnie obcego człowieka zapewne zaczyna nieco inaczej patrzeć na ludzi. Ten gest na pewno wpływa też na obdarowującego. Bo przecież pomaganie jest wspaniałe i każdy człowiek czuje się o wiele lepszy i dowartościowany, gdy wie, że sprawił komuś radość. Podobno książka "Szczęście do wzięcia" właśnie zapoczątkowała tę akcję na szeroką skalę. 

          Jednak książka nie opowiada jedynie o wspaniałości akcji słoika bożonarodzeniowego, w historii Hope chodzi o coś więcej. Jest to opowieść o potrzebie posiadania rodziny, byciu dla kimś ważną osobą, o którą ktoś chciałby się troszczyć. Hope odkrywa czym jest rodzina i jak wielkie błędy potrafi wybaczyć. I że jej miłość jest dużo ważniejsza od kariery. "Szczęście do wzięcia" to bardzo ciepłe opowiadanie. Jest to słowo najlepiej obrazujące całą książkę. Jest ona idealna na grudniowe wieczory, kiedy czuć już w powietrzu bożonarodzeniowa aurę. Klimatem książka przypomina mi bardzo niektóre powieści Richarda Paula Evansa. W jego dziełach również panuje podobny klimat, ciężki do opisania, bo tak nostalgiczny i wspaniały. Trzeba samemu go poczuć czytając np. "Szczęście do wzięcia". I pamiętajcie - dobre uczynki zawsze do nas wracają...

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu
Więcej o akcji wspieranej przez Wydawnictwo WAM dowiecie się pod tym linkiem.


14 komentarzy:

  1. Okładka - rewelacyjna! A wiesz że dzisiaj postanowiłam, że sprawię sobie na święta książkę w tym klimacie i dzięki Tobie chyba już znalazłam. Już sama Twoja recenzja spowodowała, że się rozmarzyłam :) Przepiękna fabuła powieści.

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealna książka dla mnie! Zaraz sprawdzę, jak mogłabym pomóc w akcji i o co dokładnie chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama również planuję wziąć udział w tej akcji, a także przeczytać książkę. Mam nadzieję, że okaże się rzeczywiście warta uwagi :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chcę przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że warto poświęcić książce czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealna, przedświąteczna książka ;) Ten klimat jak z Evansa mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Akcja słoikowa - ale cudowny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akcja jest naprawdę rewelacyjna, a książka magiczna, mimo że historia dość prosta to piękna i naprawdę działa na człowieka (przynajmniej na mnie podziałała- przeryczałam pół książki:D)

    Książkoholiczka94

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo świetna akcja! A literatura niezbyt trafiłaby w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...