poniedziałek, 30 maja 2016

173# Ruiny przeszłości - Chris Bohjalian





Tytuł: Ruiny przeszłości
Autor: Chris Bohjalian (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania:  marzec 2016
Liczba stron: 344
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8+/10



WSTĘPNIE...

          Zaledwie kilka dni temu skończyłam czytać "Zamki na piasku" Chrisa Bohjaliana i ... nie wiedziałam co ze sobą zrobić po tej lekturze. Była naprawdę rewelacyjna i tak mną wstrząsnęła, że nie wiedziałam za jaką książkę się później zabrać. W pamięci wciąż miałam masakrę Ormian i nie mogłam tak po prostu o tym zapomnieć. Zatem postanowiłam wziąć się za inną książkę autora - "Ruiny przeszłości" mając nadzieję, że wywoła we mnie takie same wrażenia, jak poprzedniczka. Tym razem nie o narodzie Ormiańskim, ale o włoskiej rodzinie.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

          
Cristina Rosati to osiemnastoletnia Włoszka, córka markiza, której młodość przypadła na czasy II wojny światowej. Jej dwaj starsi bracia biorą udział w działaniach wojennych, a ona mieszka w pięknej willi w sercu Toskanii wraz z rodzicami oraz ze swoją szwagierką Francescą i jej dwójką dzieci. Jej względny spokój zostaje jednak zakłócony gdy w posiadłości pojawia się dwóch oficerów: Niemiec oraz Włoch. Interesują się oni pozostałością po starożytnym cmentarzu Etrusków, który rodzina Rosatich odkryła jakiś czas temu na swoich ziemiach.
Dwanaście lat później. Serafina Bettini jest jedną z nielicznych funkcjonariuszek policji. Ma do rozwiązania sprawę bardzo brutalnego morderstwa na członkini rodu Rosatich. Bardzo szybko okazuje się, że morderca uwziął się jednak na całym rodzie, nie tylko na jednej osobie. Serafina próbując rozwikłać sprawę tajemniczych i rytualnych morderstw zmaga się z własną wojenną przeszłością, która okazuje się mieć wiele wspólnego z rodem Rosatich...

Już sam wstęp jest niezwykle ciekawy i bardzo intrygujący. Jest to bowiem wypowiedź mordercy. I na dodatek już na samym początku dowiadujemy się, kto jest pierwszą ofiarą, co oczywiście zdecydowanie zachęca do poznania początków historii i odkrycia motywu, którym kierował się zabójca. Co jakiś czas do fabuły wplecione są myśli mordercy, więc toczy się ona właściwie trójtorowo. 
Ah, co za przepiękne krajobrazy Toskanii widzę po tej lekturze! Willa Chimera z winnicą i gajem oliwnym ulokowana pośród rajskich wzgórz! Słoneczne popołudnia spędzane na ganku zachwycającej rezydencji... Tylko wojna psuje tą sielankową scenę. Odcisnęła ona okrutne piętno na obu bohaterkach. Ich wspomnienia z czasów wojny są przerażające, jak pewnie większości osób, które ją przeżyły. Nagle po tylu latach życia w ciągłym strachu musiały sobie ułożyć życie na nowo, co nie było łatwym zadaniem. Bo jak nagle przejść do porządku dziennego po takich przeżyciach? Książka jest zdecydowanie wielowątkowa i wzbudza ogromny szereg emocji. Bardzo współczujemy bohaterkom, zwłaszcza Serafinie. Jednak najbardziej byłam po prostu ciekawa, dlaczego po 12 latach od wydarzeń opisanych w książce ktoś nagle chce wymordować całą rodzinę Rosatich. Czy jest to jakiś niemiecki lub włoski oficer? A może jeden z członków oddziału partyzanckiego. A może po prostu mieszkaniec wioski Monte Volta nieopodal willi? Do samego końca nurtowało mnie to pytanie. W międzyczasie z przyjemnością czytałam o starożytnym grobowcu Etrusków (wplecenie w fabułę II wojny światowej starożytnych artefaktów i legend to po prostu magia), o rodzącej się miłości Cristiny do pewnego mężczyzny oraz podziwiałam cudowne krajobrazy włoskich gór, lasów, winnic, gajów oliwnych skąpanych w słońcu, rodzące się w mojej wyobraźni za sprawą jakże obrazotwórczych opisów autora. 
        
PODSUMOWUJĄC...
          
          Po lekturze dwóch powieści autora: "Zamków na piasku" oraz "Ruin przeszłości" Chris Bohjalian zdecydowanie awansował w mojej osobistej liście autorów, na których książki najbardziej czekam. Zdecydowanie nie zawiodłam się na jego twórczości. Autor perfekcyjnie wplata kryminalną intrygę, która staje się tajemnicą odkrywaną po latach w czasach różnych zawirowań wojennych. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu



sobota, 28 maja 2016

172# Ostatni wieczór - Sarra Manning (RECENZJA PREMIEROWA)




Tytuł: Ostatni wieczór
Autor: Sarra Manning (pochodzenie: Wielka Brytania)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania:  maj 2016
Liczba stron: 534
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 7/10



WSTĘPNIE...

          Nieziemska i bardzo tajemnicza okładka od razu przyciągnęła mój wzrok. Magnetyzujące spojrzenie kobiety z okładki sprawiło, że bardzo chętnie przeczytałam opis książki. I wtedy całkowicie zainteresowałam się tą historią, której akcja przypada na jakże intensywne lata 40. XX wieku oraz na lata współczesne. Moje ulubione połączenie.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

          Rose to bardzo młodziutka, wciąż nastoletnia Angielka, która pragnie uciec od okropności, które przyniosła za sobą wojna oraz od pracy na polu. W tym celu udaje się do Londynu, aby zaznać trochę miejskiego życia i pobawić się. Już na samym początku będąc na stacji King's Cross spotyka amerykańskiego żołnierza będącego na przepustce - Philla oraz jego przyjaciela Danny'ego. Szybko się zaprzyjaźniają i dzięki mężczyźnie Rose poznaje nocne życie Londynu zachwycając się klubem Rainbow Corner.
Siedemdziesiąt lat później. Jane jest niespełna 27-latką, która kiedyś przyrzekła sobie, że wyjdzie za mąż przed swoimi 27 urodzinami. Poznajemy ją dzień przed tym wydarzeniem, gdy w sukni ślubnej udaje się do jednego z barów w Las Vegas. Tam spotyka Leo, który proponuje jej spełnienie tego marzenia. Tak też się staje i po niespełna kilku godzinach znajomości Jane i Leo pobierają się. Jane od samego początku kłamie przybierając postać skrzywdzonej przez narzeczonego dziewczyny, jednak w miarę upływu czasu dowiadujemy się, co tak naprawdę skłoniło ją do rezygnacji ze ślubu z wybrankiem. Leo wykorzystując fakt, że Jane jak najszybciej chce unieważnić jednodniowe małżeństwo zabiera ją w podróż do rodzinnych stron - do Londynu. Tam Jane poznaje Rose...
Sarra Manning stworzyła historię o dwóch kobietach, które dzieli kilkadziesiąt lat. Która z bohaterek bardziej przypadła mi do gustu? Sama nie wiem. Żadna z nich nie jest bohaterką, która od samego początku wzbudzałaby sympatię. Jane jest straszną materialistką, gotową rzucić narzeczonego, gdyż jej marzenia o jego wielkich milionach się prawdopodobnie nie ziszczą, a Rose... Rose jest po prostu jeszcze trochę głupiutką i płytką nastolatką. Jednak to się bardzo szybko zmienia, gdy dopadają ją okropieństwa wojny. Obie kobiety mają jednak bardzo silne charaktery, które ukształtowały różne zdarzenia z ich przeszłości. Młodość Rose przypadła oczywiście na bardzo tragiczne czasy, ale Jane też nie miała łatwego dzieciństwa. Początkowo historia ciągnie się nieco leniwie, a zwłaszcza losy Rose, które ciekawiły mnie najbardziej, jednak później autorka zaserwowała nam naprawdę okrutne wydarzenia, których trzeba Rose strasznie współczuć. Ale nie tylko okrutne, również pozytywne i słodkie. Dlatego też książka ta jest emocjonująca i wielowątkowa. W żadnej innej książce nie czytałam o Rainbow Corner, dlatego też cieszę się, że pani Manning wykorzystała w swojej powieści legendę o tym klubie, bo dzięki temu dowiedziałam się czegoś nowego dotyczącego czasów wojennych.
        
PODSUMOWUJĄC...
          
          Dwie pozornie zupełnie różne historie, jedna w Londynie w czasie wojny, druga w nowoczesnym Vegas, połączone przez Rose, z jednej strony młodą, odważną dziewczynę, a z drugiej chorą staruszkę. Myślę, że fabuła mogłaby zostać opisana w więcej, niż jednej książce. Jest urocza i pełna różnych emocji. Zabrakło mi jednak jakiegoś większego powiązania między dwoma historiami. Nastawiałam się na odkrywanie przez Jane życia Rose, a jednak te dwie bohaterki nie były ze sobą wcale tak mocno związane. Jest to jednak jedyna wada tej książki.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu


wtorek, 24 maja 2016

Zapowiedzi - czerwiec 2016

Już zbliża się półrocze! Jak to szybko zleciało... A wydawnictwa miesiąc w miesiąc raczą nas tyloma wspaniałymi zapowiedziami! Zobaczcie sami, jakie szykują się na czerwiec!

1. A między nami wspomnienia - Gabriela Gargaś  (Filia)


OPIS: 
Ada traci wszystko, co do tej pory było w jej życiu ważne. Trudne okoliczności zmuszają ją do rozstania z ukochanym. Przez kilka lat żyje jak w letargu. Pewnego dnia postanawia odwiedzić swoją babcię, Marię, która w zaufaniu opowiada wnuczce swoją historię. Młodość Marii przypadła na okres wojny. To był trudny i bolesny czas. Pomimo okrucieństw wojny kobieta zakochała się do szaleństwa w mężczyźnie, którego nie powinna była pokochać. Czy to uczucie miało szansę przetrwać skoro Franz był Niemcem? Czy można kochać, a zarazem nienawidzić?
Franz dla tego uczucia zaryzykował wszystko.
 Maria stara się przekonać wnuczkę, że w życiu liczy się tylko miłość, każda miłość, i to, jaką siłę możemy odnaleźć dzięki bliskości drugiego człowieka.
 Rozgrzewająca serca powieść o tym, co jest tak naprawdę ważne. O relacjach międzyludzkich i o uprzedzeniach. O niewypowiedzianych słowach, obawach, stracie i wielkim uczuciu. O tym, że życie nikogo nie oszczędza.
 To także historia o tym, że najważniejsze, to móc kogoś kochać. Tak prawdziwie, bez oczekiwań.

2. Apetyt na życie - Mary Simses (Prószyński i S-ka)



OPIS: 
Ellen Branford chce spełnić wyrażoną na łożu śmierci prośbę babci – odnaleźć chłopaka z małego miasteczka, w którym babcia była kiedyś zakochana, i przekazać mu jej ostatni list.
 Porzucając Manhattan oraz narzeczonego z wyższych sfer nowojorskich, młoda kobieta wyrusza do Beacon w stanie Maine. Krótka wizyta szybko się komplikuje, gdy Ellen omal nie tonie w oceanie i zostaje wyratowana przez cieślę będącego przypadkowym świadkiem zdarzenia. Za sprawą wypadku Ellen zostaje kimś na kształt lokalnej sławy, co może jej dopomóc w odkryciu starannie ukrywanej przez babcię przeszłości – lub wręcz przeciwnie. W miarę jak młoda kobieta dowiaduje się o babci więcej, a zarazem zaczyna wątpić w słuszność własnych wyborów, staje się jasne, że jednodniowy wypad do Beacon trzeba będzie przedłużyć. „Apetyt na życie” to ciepła i smakowita opowieść o atrakcjach prostszego życia.



3. Bransoletka pełna wspomnień  - Viola Shipman (Prószyński i S-ka)


OPIS: 
Dzięki rodzinnej pamiątce trzy kobiety na nowo odkrywają znaczenie rodziny i pasję życia – w miarę jak każda z zawieszek bransoletki odmienia, fragment po fragmencie, ich własne losy.
 Lolly na każde swoje urodziny dostawała od matki zawieszkę do bransoletki, wraz ze stale powtarzaną radą, że nic nie jest ważniejsze niż rodzinne wspomnienia. Bransoletka miała też przypominać o matczynej miłości. Siedemdziesięcioletnia teraz i stopniowo tracąca pamięć Lolly wie, że musi się śpieszyć, jeśli chce odnowić i zacieśnić więzy z własną córką i wnuczką, które w zaganianej codzienności mają coraz mniej czasu dla Lolly i jej rodzinnych wspomnień.
Arden otrzymuje niespodziewany telefon w sprawie matki i odwiedza ją razem z Lauren, wnuczką Lolly. W trakcie przedłużających się odwiedzin Lolly wyjawia im historie kryjące się za każdą z zawieszek przy bransoletce – i te opowieści stopniowo pomagają Lolly, Arden i Lauren ponownie zbliżyć się do siebie oraz odnaleźć radość, miłość i nadzieję.
„Bransoletka pełna wspomnień” Violi Shipman to przykuwająca uwagę historia trzech kobiet i piękne przypomnienie tego, jak cenną wartością jest rodzina, to skarb, który zachowa swą wartość jeszcze długo po doczytaniu powieści do ostatniej strony. 



4. Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda - Lucyna Olejniczak (Prószyński i S-ka)

OPIS: 
Losy potomków krakowskiego aptekarza Franciszka Bernata, a zwłaszcza silnych kobiet, które nie boją się klątwy rodzinnej.
 Lata 30. dwudziestego wieku. Matylda Borucka, córka Wiktorii Bernat, nie chce kontynuować rodzinnej tradycji. Pragnie zostać aktorką, nie interesuje jej apteka. Tragiczny wypadek matki sprawia, że dziewczyna dowiaduje się, iż nie jest córką mężczyzny, którego dotąd uważała za ojca. Antoni Borucki opowiada jej dramatyczną historię pierwszej miłości i brzemiennej w skutkach podróży młodej Wiktorii do Paryża.
 Matylda postanawia iść własną drogą i zrealizować swoje marzenia. A wtedy pojawia się ktoś, kto zapewnia, że pomoże jej zrobić karierę w filmie...



5. Miejsce na ziemi  - Umi Sinha (Marginesy)



OPIS: 
Pełna emocji i imponująca rozmachem opowieść o miłości i stracie, tożsamości i przynależności.
 Dwunastoletnia Lila Langdon jest świadkiem rodzinnej tragedii – przy zaproszonych na wystawną kolację gościach jej matka wręcza ojcu prezent: ręcznie tkany, misternie wykonany obrus. Dziewczynka nie widzi, co dokładnie się na nim znajduje, ale efekt jest porażający – goście uciekają w popłochu, a ojciec zamyka się w swoim gabinecie, gdzie popełnia samobójstwo.
 Ta tragedia kładzie kres jej dzieciństwu w Indiach i zmusza do wyjazdu do Sussex do ciotecznej babki Wilhelminy. Tu Lila postanawia rozwikłać rodzinną zagadkę – listy pisane przez babkę mieszkającą w Indiach, a także dzienniki jej ojca układają się w mroczną historię rodziny. Historię o miłości, namiętności, szaleństwie, zemście, konfliktach klasowych, ale przede wszystkim o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi.
 Od najmroczniejszych dni brytyjskiego panowania w Indiach po następstwa pierwszej wojny światowej, Miejsce na ziemi opowiada o misternie splecionych losach trzech pokoleń i ich walce o wyzwolenie się spod ciężaru historii naznaczonej kolonialną przemocą. To dojrzała, wyważona i rozwijająca się w niepowstrzymany sposób powieść o tajemnicach – przemilczanych zdarzeniach, które decydują o naszym życiu.


6. Róża Pólnocy - Lucinda Riley (Albatros)


OPIS: 
ORIENTALNA PIĘKNOŚĆ, DZIEDZIC PODUPADŁEJ FORTUNY, I KOBIETA, KTÓRA CHCE ZABIĆ ICH MIŁOŚĆ!
Sędziwa Hinduska, Anahita Chaval, w dniu swoich setnych urodzin, przekazuje prawnukowi manuskrypt, w którym opisała historię swojego życia. Młody Ari Malik, skoncentrowany na pracy i karierze, chowa babcine opowieści do szuflady. Po latach, spełniony w życiu zawodowym, ale rozczarowany swoim życiem osobistym, sięga po wspomnienia Anahity. Podążając tropami tajemnic przeszłości trafia z upalnych kolorowych Indii do ponurej i mrocznej rezydencji Astbury w angielskim hrabstwie Devon. Tam poznaje jej tajemniczego właściciela i … gwiazdę filmową z Hollywood. Mroczne sekrety, które kładą się cieniem na historii szlachetnego rodu Astbury, połączą ich losy.
„Róża północy”, to książka o skomplikowanej współzależności ludzkich losów, potędze przekazywanego z pokolenia na pokolenie niezwykłego daru intuicji i jasnowidzenia, bogatych indyjskich dziedziczkach, wytwornych angielskich lordach i ogromnej sile miłości.


7. Kiedy odszedłeś  - Jojo Moyes (Między słowami)



OPIS: 
Nie myśl o mnie za często…
Po prostu żyj dobrze.
 Po prostu żyj.
 Will
 Tyle że Lou nie ma pojęcia, jak to zrobić. I trudno jej się dziwić.
A jednak Kiedy odszedłeś to nie tylko historia o podnoszeniu się po utraconej miłości, lecz także inspirująca opowieść o nowych początkach. Pamiętając o obietnicy złożonej ukochanemu, Lou stara się znajdować nowe powody, dla których warto czekać na każdy kolejny dzień.




8. Tajemnica Black Rabbit Hall - Eva Chase (Świat książki)


OPIS: 
Amber Alton wie, że w Black Rabbit Hall, kornwalijskiej posiadłości rodziny, czas płynie inaczej niż w Londynie. W domu nie ma dwóch zegarów, które wskazywałyby tę samą godzinę. Każde idealne lato zdaje się trwać poza czasem. Niewiele się dzieje. Ale pewnego dnia wszystko się zmienia…
Trzydzieści kilka lat później Lorna postanawia urządzić wesele w pokrytej patyną czasu, okazałej rezydencji Black Rabbit Hall. Podczas spaceru po lesie do Lorny powracają na wpół zatarte wspomnienia związane z matką. Coraz bardziej intrygują ce są również zawiłe dzieje posiadłości. Wiedziona potrzebą poznania własnej historii, a także losu mieszkającej tu w przeszłości szczęśliwej rodziny, szuka odpowiedzi na nurtujące ją pytania.




9. W cieniu prawa  - Remigiusz Mróz (Czwarta Strona)



OPIS: 
Galicja, 1909 rok. Mimo złej opinii i niejasnej przeszłości Erik Landecki zostaje przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku. Jest przekonany, że los się do niego uśmiechnął. Pierwszej nocy ginie jednak dziedzic rodu, a cień podejrzeń pada na Polaka. Szybko pojawiają się spreparowane dowody, a Erik staje się głównym podejrzanym.
 Musi walczyć nie tylko o swoją wolność, lecz także o życie – w zaborze austriackim karą za morderstwo jest bowiem śmierć przez powieszenie.







10. Niepokorne. Judyta - Agnieszka Wojdowicz (Nasza księgarnia)


OPIS: 

Trzeci tom trylogii "Niepokorne" – opowiadającej o wyjątkowych kobietach, których zawiłe losy splatają się w scenerii młodopolskiego Krakowa. Eliza, Klara i Judyta spełniają swoje marzenia kosztem trudnych kompromisów, płacąc wysoką cenę za szczęście. 


Kiedy wiosną 1905 roku Judyta Schraiber, Klara Stojnowska i Eliza Wiebracht po latach rozłąki spotykają się w Krakowie, każda z nich wydaje się wieść spokojne życie. To jednak tylko pozory. Judyta nie potrafi odpędzić wspomnień. Czuje się rozdarta: sądzi, że Wiedeń nie jest jej miejscem na ziemi, lecz boi się, by zawiedziony w swych uczuciach Max, którego miłości nie potrafi odwzajemnić, nie odebrał jej córki. Przełom przyjdzie w Zakopanem, gdzie malarka pozna nowe prądy artystyczne swojej epoki… i spotka się z Maurycym. Klara również nie czuje się szczęśliwa. Nie pogodziła się z ojcem; jej niekonwencjonalny związek z Andrzejem i bunt przeciwko konwenansom stanowią przeszkodę w osiągnięciu porozumienia. Klara skrywa też pewną polityczną tajemnicę. Z jej powodu, mimo trudnej sytuacji w Kongresówce, wciąż musi odwiedzać Warszawę, choć jest to coraz bardziej niebezpieczne. Czy to możliwe, aby los sprzyjał jedynie Elizie?



A czy Wy czekacie na któreś z przedstawionych przeze mnie zapowiedzi?

sobota, 21 maja 2016

171# Tajemnice Rutherford Park - Elizabeth Cooke

"W głowie się nie mieści, że człowiek może być dwadzieścia ileś tam lat żonaty i przestać zauważać najprostszą rzecz: urodę żony.


Tytuł: Tajemnice Rutherford Park
Autor: Elizabeth Cooke (pochodzenie: Wielka Brytania)
Seria: Rutherford Park, tom 1
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania:  czerwiec 2014
ISBN: 9788363656652
Liczba stron: 368
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8/10


 
WSTĘPNIE...

     Porównanie do Downton Abbey to coś obok czego nie mogłam przejść obojętnie. Uwielbiam czytać (i oglądać) o życiu wyższych sfer oraz ich służby na początku XX wieku. Bałam się jednak, że książka całkowicie nie sprosta porównaniu do rewelacyjnego brytyjskiego serialu, który niestety już się zakończył. A co się okazało?

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

           Lady Octavia Cavendish ma pragnienia i marzenia jak każdy normalny człowiek, jednak nie może ich spełniać. Nie może pójść nawet na zwykły spacer, kiedy najdzie ją na to ochota, bo kobiety z wyższych sfer mogą spacerować jedynie w określonych porach, w określonym towarzystwie i w określonym stroju. Już nie mówiąc o chodzeniu na bosaka, chociaż Octavia często łamie zasady. Odrzucona przez męża, sfrustrowana życiem spotyka na swojej drodze pewnego Amerykanina, który przypomni jej, jaka była będąc młodą dziewczyną i jak mogłoby wyglądać jej życie, gdyby nie wyszła za Williama Cavendisha. Obok jednego z głównych wątków toczą się również inne mniejsze: syn państwa Harry ma wielką tajemnicę, której odkrycie będzie dla wszystkich bolesne, córka Louisa przez jedno wydarzenie ze zwariowanej, pełnej życia, lecz poukładanej młodej panienki zamienia się w smutną i zrozpaczoną dziewczynę, natomiast druga córka Charlotte jeszcze dostanie swoją historię w dalszych tomach. Obok toczy się życie innych ludzi: służących w Rutherford Park. Są lokaje, pokojówki, stajenni, ogrodnicy, kucharki i wiele innych osób, dzięki którym wielki dom się jakoś trzyma.


          Bardzo się cieszę, że książka ukazuje nie tylko życie państwa na górze, ale również służących na dole. Dopiero pełny obraz pokazuje, jak faktycznie żyli ludzie w tamtych czasach. Obie grupy społeczne były skazane na różne niedogodności. Z jednej strony mamy arystokrację, której niczego nie brakuje i która zdecydowanie nie powinna narzekać. Ale czy na pewno? Służba zazdrości im bogactwa, dobrego jedzenia, pięknych ubrań, ciepłych łóżek, możliwości ciągłego odpoczynku, czego zdecydowanie im brakuje. Za to arystokracja zazdrości zwykłym ludziom przede wszystkim wolności. Możliwości poślubienia ukochanego, a nie wybranego przez rodziców kandydata, możliwości pójścia gdzie i z kim się chce. Ta książka perfekcyjnie ukazuje różnice pomiędzy wyższą sferą a klasą pracującą oraz pragnienia jednych i drugich. Ukazuje również jak wiele rzeczy się nie docenia, dopóki się ich nie straci. Jest naprawdę życiowa, mimo że akcja toczy się ponad 100 lat. Ludzie jednak od tamtej pory aż tak bardzo się nie zmienili...

        
PODSUMOWUJĄC...

          Już w połowie lektury zakupiłam sobie następną część, bo wiedziałam, że po prostu muszę ją przeczytać! Książka całkowicie sprostała moim oczekiwaniom. Chciałam historię podobna do Downton Abbey i ją dostałam. Teraz niecierpliwie czekam na dalsze losy bohaterów.


Seria Rutherford Park

Tajemnice Rutherford Park            Ciemne dzikie kwiaty          Bramy Rutherford Park

środa, 11 maja 2016

170# Futbol jeszcze bardziej obnażony - Anonimowy piłkarz





Tytuł: Futbol jeszcze bardziej obnażony
Autor: Anonimowy piłkarz
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: wrzesień 2015
Liczba stron: 248
Forma: własna biblioteczka
Moja ocena - 7/10



WSTĘPNIE...

   Anonimowy autor zdradzający tajemnice Premier League powrócił w książce "Futbol jeszcze bardziej obnażony" serwując nam jeszcze więcej ciekawostek związanych ogólnie ze światem futbolu. Czy tym razem odsłoni więcej wskazówek, które powiedzą nam, kim może być?

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

           
Tym razem prologiem książki zajęła się żona anonimowego piłkarza, która przedstawiła nam swoje spostrzeżenie na temat 15 lat kariery swojego męża - piłkarza. Wzięła pod uwagę ten czas, w którym mógł robić całkiem co innego, być innym człowiekiem, mieć inne pragnienia oraz dążyć do innych celów. Żona zauważyła, że mąż będąc na początku kariery ambitnie dążył do zagrania w Premier League, jednak gdy już doszedł do wymarzonego celu, nie wiedział co ze sobą zrobić i jaki kolejny cel sobie obrać. Przeanalizowała jego psychikę podczas lat grania w piłkę nożną i dążenia do doskonałości. 

          Druga książka tajemniczego autora i wcale nie mniej informacji o prawdziwym futbolu, niż w pierwszej części. Anonimowy piłkarz przytacza nam kulisy zwalniania trenerów oraz to, na czym polega praca dyrektora sportowego. Sam zdecydowanie nie jest zainteresowany zostaniem w przyszłości trenerem, gdyż jak sam twierdzi nie poradziłby sobie z charakternym zawodnikiem, jakim jest on sam. W książce jest również zawarta wzmianka o grze w golfa, w którą gra całkiem pokaźna grupa piłkarzy. Opisana jest np. zabawna historyjka z aligatorem na polu golfowym. Poruszony jest również problem narkotyków w Premier League. Autor przedstawia swoje przemyślenia w rozdziale "Dokąd to wszystko zmierza?", w którym można dowiedzieć się o najnowszych technologiach mających stanowić o sile przyszłościowego futbolu. Wszystkie statystyki oraz mozolne i czasochłonne śledzenie danych zawodników poprzez skautów odejdzie do lamusa. Zostanie całkowicie pochłonięte przez programy, aplikacje oraz całkiem nowe technologie, co rusz wymyślane przez przeróżnych ludzi.
Książka jest szczerym spojrzeniem wewnątrz umysłu profesjonalnego piłkarza i na problemy współczesnej gry, koncentruje się także na różnych możliwych ścieżkach, którą gracze mogą podjąć po zakończeniu kariery.

PODSUMOWUJĄC...

          
Książka jest zdecydowanie ciekawa, jednak moim zdaniem pierwsza część była lepsza. Jednak ta również jest dobrze napisana, wnikliwa, zabawna i mam nadzieję, że autor dzięki zachowaniu anonimowości jest uczciwy. Czekam na kolejną porcję ciekawostek związanych z byciem czołowym piłkarzem na boiskach angielskiej ekstraklasy. 

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu


sobota, 7 maja 2016

169# Niebezpieczne kłamstwa - Becca Fitzpatrick (RECENZJA PRZEDPREMIEROWA)



Tytuł: Niebezpieczne kłamstwa
Autor: Becca Fitzpatrick (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania:  maj 2016
ISBN: 9788375153576
Liczba stron: 424
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8/10

 
WSTĘPNIE...

        To moja pierwsza książka Becci Fitzpatrick, mimo że o niej już wcześniej słyszałam. Raczej mało osób uznających siebie za fanów fantastyki nie słyszało o słynnej serii "Szeptem". Mam ją w planach, jednak gdy w oko wpadła mi książka "Niebezpieczne kłamstwa", to ją zapragnęłam przeczytać.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

           
Stella, niespełna osiemnastolatka mieszka w małym mieście Thunder Basin w stanie Nebraska. Może wszystko byłoby w porządku, gdyby faktycznie miała na imię Stella i faktycznie Thunder Basin było jej domem. Ale nie jest. Bohaterka tęskni za dawnym życiem, za domem, przyjaciółmi, a zwłaszcza za ukochanym chłopakiem, którego zmuszona była zostawić w dawnym życiu. Stella bowiem jest objęta programem ochrony świadków po tym, jak znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Z wielkiego miasta przenosi się do małej mieściny, gdzie ludzie chodzą w kowbojkach i noszą dżinsowe koszule. Nie jest przyzwyczajona do ciszy, która ją otacza, brakuje jej gwaru Filadelfii. Buntuje się przeciwko temu, co ją spotyka i przysparza swojej opiekunce Carmen, dawnej policjantce, wiele zmartwień. Ale spotyka również Cheta, miejscowego chłopaka, z którym szybko się zaprzyjaźnia... Czy Stella może czuć się bezpiecznie w nowym miejscu? Czas pokaże...
Książka zaczyna się każda jedna opowieść o nastolatkach. Romantyczne chwile w objęciach ukochanego, który jest "tym jedynym". Jednak dosłownie po chwili fabuła zaczyna płynąć w całkowicie innym kierunku, niż przypuszczałam. Myślałam, że główni bohaterowie wybrali się na potajemną schadzkę, którą oczywiście ukryli przed rodzicami i zaraz zostaną przez nich przyłapani i rozdzieleni. A tu bum, stało się coś zgoła innego. Okazuje się, że to nie miało być takie rozstanie, o jakim myślałam.

          Bardzo rzadko czytam powieści dla młodzieży, jednak jak już się za taką zabieram zazwyczaj naprawdę mnie zaskakuje. Może dlatego, że sięgam po tzw. Young Adult, które charakteryzuje się tym, że nastoletni bohaterowie mają większe problemy niż tylko miłosne, czy szkolne. Fabuła "Niebezpiecznych kłamstw" naprawdę mnie pozytywnie zaskoczyła wątkiem nie tylko miłosnym, ale również kryminalnym. Duża część powieści opowiada o próbach przystosowania się Stelli do nowych warunków życia. To taka obyczajówka, trochę w stylu perypetii Zoe Hart z Hart of Dixie, tylko że dla młodzieży. A opis Cheta od razu skojarzył mi się z Wade'm Kinsellą! O dziwno byłam bardzo ciekawa z kim w końcu będzie Stella - czy wróci do swojego dawnego życia i idealnego chłopaka Reeda, czy jednak na stałe zagości w Nebrasce i będzie z Chetem. Ja po prostu uwielbiam historie miłosne, a zwłaszcza tak niewinne, zaczynające się od flirtu. A Chet wydawał się taki słodki, że kibicowałam właśnie jemu. Jednak gdy już przyzwyczaiłam się do sielankowego prowadzenia fabuły, autorka brutalnie przypomniała mi o czym jest ta książka. Stella przecież nie przyjechała do Thunder Basin na wakacje, tylko po to, aby ukryć się przed osobami, które zrobią wszystko, aby się jej pozbyć. Nie jest to zatem klasyczna powieść dla nastolatków i naprawdę można to odczuć. Autorka świetnie buduje atmosferę zwykłej codzienności żeby uśpić czujność czytelnika, a potem wylewa na niego kubeł zimnej wody i sprowadza go do okrutnej rzeczywistości. Ciekawe są również wątki poboczne, które ubarwiają całą opowieść np. wątek wnuka Carminy, czy też rodziców Cheta. Akcja zdecydowanie nabiera tempa pod koniec i wtedy już po prostu nie można się oderwać od książki. Ostatnie 100 stron przeczytałam bez żadnego oderwania się od lektury. A to już o czymś świadczy. 
        
PODSUMOWUJĄC...

          
Historia przedstawiona przez Becce Fitzpatric wywołuje wiele emocji. Jest słodko-gorzką opowieścią o wchodzącej w dorosłe życie nastolatce, która musiała przejść przez piekło, przez które żaden człowiek nie powinien był przechodzić. Cieszę się, że dałam autorce szansę i już rozglądam się za innymi owocami jej twórczości.



niedziela, 1 maja 2016

Podsumowanie miesiąca - kwiecień 2016

Czas na książkowe podsumowanie kolejnego miesiąca. W kwietniu przeczytałam niestety tylko 4 książki, czyli tyle samo, co w styczniu, lutym i marcu. Ciekawe kiedy odbiję do góry ;) Łącznie - 1632 stron, około 54 strony dziennie.

Książki przeze mnie przeczytane to:

 



Przeczytałam: 2 społeczno-obyczajowe w dawnych czasach, 1 kryminał prawniczy, 1 dramat młodzieżowy.

Literatura pod względem narodowości autora:
- 2 książki z literatury brytyjskiej
- 1 książka z literatury polskiej
- 1 książka z literatury amerykańskiej

Przeczytałam 4 książki z własnej kolekcji.

Mam 244 (0) obserwatorów bloga i 327 (+4) obserwatorów profilu. Ponad 110250 (+1750) osób odwiedziło mojego bloga. Średnia na dzień to 58 wyświetleń. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...