wtorek, 2 września 2014

17# Strażnik tajemnic - Kate Morton



Tytuł: Strażnik tajemnic
Tytuł oryginalny: The Secret Keeper
Autor: Kate Morton (pochodzenie: Australia)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: sierpień 2013
ISBN: 9788378857228
Liczba stron: 560
Forma: papierowa (domowa biblioteczka
Moja ocena - 8/10



WSTĘPNIE...

     Uwielbiam Kate Morton. Odkąd przeczytałam jej pierwszą książkę - "Dom w Riverton" systematycznie polowałam na inne i takim sposobem dotarłam do najnowszej pt.: "Strażnik tajemnic". Jak dotąd najlepiej czytało mi się "Zapomniany ogród" (rewelacja). Jak zapewne niektórzy z was zdążyli się zorientować uwielbiam książki obsadzone w dawnych czasach, w pięknych krajach (do tych krajów zaliczam oczywiście też Wielką Brytanię) i intrygi rodem z Downton Abbey, przepaść pomiędzy państwem, a służbą (w tej książce akurat takiego wątku nie było).


TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

         Lauren ma 16 lat, gdy jest świadkiem wydarzenia, które wpływa na jej późniejsze życie. Beztrosko spędza lato w domku na drzewie, gdy nagle widzi morderstwo popełnione przez... jej matkę. Ofiara morderstwa jest Henry Jenkins. Wiele lat później na przyjęciu z okazji 90. urodzin matki znajduje stare zdjęcie, na którym 20 - letnia Dorothy stoi z koleżanką Vivien, żoną zamordowanego. Na Lauren to imię robi duże wrażenie i wie, że jest ono jakoś powiązane z pewnym letnim dniem, które zmieniło jej życie. Zaczyna grzebać w przeszłości w matki pragnąc odkryć tajemnicę.

Akcja rozwija się bardzo powoli. Podążamy za Laurel w poszukiwaniach historii jej matki Dorothy i przenosimy się w czasie do Londynu w czasie II wojny światowej. Gdy jednak natrafiamy na jakiś ciekawy szczegół, akcja znowu przenosi się do współczesności i dzięki temu zabiegowi chce się czytać książkę dalej. Gdy akcja nabiera już tempa, powieść czyta się z wypiekami na twarzy. Po pewnym czasie obraz Dolly (Dorothy) zaczyna się kształtować Z osoby wesołej i sympatycznej zmienia się w zazdrosną, nieco szaloną, a nawet wyrachowaną kobietę.
Jakie życie miała Dorothy, zanim została wspaniałą, kochającą mamą? Razem z Lauren odkryjemy wielką tajemnicę... Przygotujcie na ogromne zaskoczenie!


PODSUMOWUJĄC...

         Tej powieści jest nieco gorsza od "Zapomnianego ogrodu" tejże autorki. Jednak książkę czytało się wspaniale. I oczywiście z niecierpliwością wyczekiwało zakończenia... Kate Morton jest mistrzynią zaskakujących zakończeń (jak powiedziała moja mama), bez dwóch zdań. 

Recenzja bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
1. Stare, dobre czasy!
2. Czytam opasłe tomiska
3. W 200 książek dookoła świata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...