wtorek, 21 lutego 2017

213# Ważka - Małgorzata Rogala





Tytuł: Ważka
Autor: Małgorzata Rogala (pochodzenie: Polska)
Seria: Agata Górska i Sławek Tomczyk, tom 3
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania:  luty 2017
Liczba stron: 376
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8/10



WSTĘPNIE...

      Twórczość Małgorzaty Rogali poznałam za sprawą powieści "Dobra matka". Pamiętam, że bardzo mi się podobała cała książka, ale przede wszystkim w pamięci utkwił mi motyw mordercy. Był naprawdę oryginalny, a po tak wielu poznanych przeze mnie kryminałach, nie łatwo już mnie zaskoczyć motywem zbrodni. "Ważki" po prostu nie mogłam sobie odpuścić, zwłaszcza, że stęskniłam się już za dwójką głównych bohaterów. 

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

          Agata Górska dochodzi do siebie po napadzie, który miał miejsce w poprzedniej części. Ciągle ma w pamięci nierozwikłane zabójstwo koleżanki, Leny Dobosz, które nie daje jej spokoju. Za wszelką cenę stara się rozwiązać zagadkę, mimo że powinna odpoczywać. W jej ręce wpada przepiękna broszka przypominająca ważkę, którą stworzyła Lena, specjalizująca się w wyrobie biżuterii. Czy to odkrycie będzie przełomowe w sprawie? W tym samym czasie policja, na czele z partnerem Agaty - Sławkiem Tomczykiem ma pełne ręce roboty. Starają się odnaleźć zabójcę kontrowersyjnego dziennikarza, którego odnaleziono utopionego w wannie w redakcji gazety. W wyniku śledztwa na jaw wychodzi, że ofiara to wcale nie była miła osoba, mogła podpaść wielu osobom przez obsmarowywanie ich w swoich artykułach, więc poszukiwania mordercy to nie jest proste zadanie. Sprawa się komplikuje, gdy zostają znalezione kolejne zwłoki...

          Agata Górska i Sławek Tomczyk to duet, z którym już zdążyłam się zaprzyjaźnić w poprzedniej części. Agata to taka typowa twarda policjantka, która ma bardzo silny charakter, jednak niektóre sprawy potrafią ją zmieszać i czasami czuje się bezbronna. Natomiast Sławek to strasznie kochany facet, który dobrze traktuje kobiety i ogólnie jest bardzo dobrym i pomocnym człowiekiem. Na pewno może uchodzić za ideał mężczyzny. W dwóch poprzednich tomach policjanci byli w jakichś związkach, mniej lub bardziej poważnych, ale zawsze było widać (w mojej wyobraźni zdecydowanie było to widać) chemię pomiędzy nimi. I stało się, w tym tomie ich uczucie i co za tym idzie, pogłębienie relacji nabrały tempa! No dobrze, może trochę za bardzo skupiłam się na wątkach pobocznych, ale to dlatego, że jak zdążyłam zauważyć, w kryminałach Małgorzaty Rogali pojawiają się zawsze bardzo rozbudowane wątki obyczajowe. Tak jak tutaj jest to kwitnący związek pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Może jest to nieco oklepane, ale nie ukrywam, że ja na to czekałam! I nie wyobrażam sobie, żeby taki wątek miał nie powstać! 
A jeżeli chodzi o sprawę zabójstw, których dotyczyła ta część, tutaj również nie mam zastrzeżeń. Autorka myliła tropy, rozszerzała non stop krąg podejrzanych o coraz to nowe osoby i można było się pogubić w tym gąszczu domysłów. Ale właśnie o to chodzi w dobrym kryminale, nic nie powinno zostać podane na tacy, bo wtedy nie smakuje, tak jak byśmy chcieli. Poznaliśmy całą gamę nowych bohaterów i niektórzy z nich byli podejrzani o możliwość popełnienia zbrodni, a ich życie również zostało szczegółowo opisane, nie tylko znanych nam już policjantów prowadzących śledztwo. To nie są jedynie postacie, o których znamy suche fakty, ale wiemy co lubią, przez kogo zostali wychowani, gdzie pracują, jakie mają powiązania z ofiarami itp. Przez to w pewien sposób możemy wczuć się w ich rolę, poznać uczucia i ewentualnie zrozumieć emocje, jakie nimi kierowały. Ale to w trakcie czytania lektury można sobie pozwolić na takie spostrzeżenia, natomiast jak już poznamy tożsamość mordercy, to trochę inaczej patrzymy na motyw... I co najważniejsze, została również rozwiązana sprawa śmierci Leny Dobosz i okazało się, że ma ona wiele wspólnego z tym, co się działo w tej części serii. Tożsamości zabójcy nie mogliśmy się domyśleć w "Dobrej matce", bo go tam po prostu nie było. To było bardzo ciekawe, bo na pewno wielu z was miało swoje teorie...


PODSUMOWUJĄC...
          
         "Ważka" to kolejna świetna książka w dorobku autorki. Nie mogę się już doczekać kolejnego śledztwa Agaty i Sławka oraz scen z ich życia prywatnego. Polecam przede wszystkim jako kontynuację wcześniejszych tomów, ale również jako osobną powieść, może was zachęci do sięgnięcia po wcześniejsze części. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu



19 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze książek z tej serii, ale może się uda za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że kiedyś na pewno przeczytam. Pewnie jako pierwszą książkę tej autorki, a w razie czego sięgnę po resztę ;)

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  3. Szykuje się bardzo interesujące zaczytanie, chętnie zapoznam się z książką. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanowię się, choć nieco odstrasza mnie romans xD Czy w pierwszym tomie był dużo miłostek? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nie wiem, bo zaczęłam czytać od drugiego tomu ;)

      Usuń
  5. Autorkę mam na liście. Kiedy w końcu przeczytam jej książkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się, to świetna powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś już czytam drugą pozytywną opinię o tej książce! Na szczęście mam już w planach zapoznanie się z twórczością tej autorki. Zacznę jednak od pierwszego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To kolejna recenzja tej książki, którą czytam i powtórzę się - strasznie mnie ciekawi!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Żałuję, że nie czytałam poprzedniej części, mam nadzieję, że "Ważka" szybko do mnie dotrze i zrobi na mnie pozytywne wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale okładka przyciągająca wzrok;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lada dzień po nią sięgam! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio pałam sympatią do Sławomirów, więc z chęcią przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Będę mieć na uwadze, w moim guście czytelniczym

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem zainteresowana! Moim zdaniem Polska stoi kryminałem, dlatego chętnie zapoznam się z tą serią. I jeszcze para policjantów jako główni bohaterowie - o tym jeszcze nie czytałam. Dobry motyw zbrodni, tajemnica i nieoczywista fabuła to to, czego mi potrzeba do szczęścia, dlatego chętnie sięgnęłabym po tą powieść! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie znam żadnej książki tej autorki, ale obawiam się, że na razie to się nie zmieni - za dużo książek, za mało czasu. ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie muszę nadrobić inne powieści autorki nim sięgnę po "Ważkę". Nie przepadam za czytaniem serii od środka, dlatego czym prędzej muszę gdzieś dorwać "Dobrą matkę" i "Zapłatę".
    Po prostu uwielbiam, gdy w kryminałach pomiędzy dwójką głównych bohaterów (detektywów) stopniowo rodzi się uczucie. W takim momencie odzywa się moja babska natura i chęć romansu :)
    Na pewno przeczytam "Ważkę" jak i wcześniejsze tytuły z serii o Agacie i Sławku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam jeszcze okazji przeczytać :)
    melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam gubić się w gąszczu domysłów więc czuję, że i w tej lekturze świetnie bym się odnalazła. Chętnie kiedyś to sprawdzę. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...