Wydawnictwo: Amber
Data wydania: październik 2014
ISBN: 9788324151820
Liczba stron: 304
Forma: własna biblioteczka
Moja ocena - 7+/10
Moja ocena - 7+/10
WSTĘPNIE...
Powieść "Cztery" wydana w Polsce jest połączeniem czterech krótkich nowel, które Veronica Roth wydała najpierw osobno, a później już jako połączoną całość . Składa się ona z trzech nowel, kiedy Tobias jeszcze nie znał Tris: "The Transfer" ("Transfer), "The Initiate" ("Nowicjusz") i "The Son" ("Syn"). Natomiast w "The Traiton" ("Zdrajca") Tobias poznaje, albo raczej ponownie spotyka Tris... Byłam ciekawa, jak to wyglądało z perspektywy Tobiasa, który też musiał przejść test przynależności, a później samodzielnie wybrać frakcję, w której chce być.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
"Transfer" rozpoczyna się od testu przynależności do danej frakcji. Tak jak w przypadku Tris, tak i tutaj wykonuje go znana nam już Tori. Tobias został przeszkolony przez własnego ojca jakie wybierać odpowiedzi, żeby zostać w swojej rodzimej frakcji - Altruiźmie i właśnie z takim wynikiem kończy test. Bliżej poznajemy sytuację rodzinną Tobiasa, o której oczywiście wiedzieliśmy z dalszych tomów, jednak tym razem bezpośrednio możemy o tym przeczytać w tym rozdziale. Poznajemy też odczucia chłopaka, który był bardzo przywiązany do swojej frakcji, jednak w ostatnim momencie zdecydował się ją zmienić. W następnym częściach Tobias przechodzi inicjację i staje się pełnoprawnym członkiem frakcji. W międzyczasie odwiedza go pewna kobieta...
Książka nie odbiega poziomem od całej trylogii, jak to czasem bywa z dodatkami do serii (np. "Książę i Gwardzista" jest według mnie zbędnym dodatkiem do serii "Selekcja"). Jest napisana w podobny sposób, chociaż muszę przyznać, że czytając ją, nie czułam takiego zainteresowania, jak przy "Niezgodnej". Ale było to spowodowane nie mało interesującą fabułą, ale tym, że całą trylogię skończyłam jakiś czas temu i wiem, co się wydarzy, a całą inicjację Tobiasa przeszłam razem z Tris. Jednak, jeśli ktoś jeszcze nie zaczął czytać trylogii, a ma ją w planach, to polecam zacząć właśnie od "Cztery". Zazwyczaj dodatki do serii traktuję właśnie jak dodatki, którymi mogę się cieszyć już po skończeniu cyklu (tak było w przypadku "Countdown", czyli dodatku do "Przeglądu Końca Świata"), jednak "Cztery" można uważać za pełną powieść, która powinna zostać przeczytana jako pierwsza.
Ciekawie było też przypomnieć sobie bohaterów "Niezgodnej", którzy przeszli do Nieustraszoności razem z Cztery, a których wątki zostały tutaj o wiele bardziej rozbudowane, np. Erica, Zeke, czy Shauny. W pierwszej części wydawali się już dobrze zaaklimatyzowanymi Nieustraszonymi, a tutaj widzimy ich inicjacje i dowiadujemy się z jakich frakcji pochodzą. Może teraz zrozumieć, jak narodziła się wrogość w stosunku do Erica i przyjaźń z Zeke.
PODSUMOWUJĄC...
Znaliśmy odczucia Tris w stosunku do Tobiasa, a teraz poznaliśmy je w odwrotną stronę. Było to bardzo ciekawe spojrzenie na łączące ich relacje oraz możliwość powrotu do świata frakcji. Polecam zapoznać się z tą książką wszystkim fanom trylogii "Niezgodna" oraz osobom, które wciąż się wahają. A teraz zostało mi już wyłącznie oczekiwanie na kolejne ekranizacje.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu
Recenzja bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
1. W 200 książek dookoła świata
2. Klucznik
3. Czytam fantastykę
4. Czytam literaturę amerykańską
1. W 200 książek dookoła świata
2. Klucznik
3. Czytam fantastykę
4. Czytam literaturę amerykańską