Autor: Garth Nix (pochodzenie: Australia)
Seria: Stare Królestwo, prequel
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Seria: Stare Królestwo, prequel
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: marzec 2015, przedpremierowo
ISBN: 9788308055021
Liczba stron: 496
Forma: papierowa (moja biblioteczka)
Moja ocena - 7,5/10
WSTĘPNIE...
Trylogia "Stare Królestwo" Gartha Nixa oczarowała mnie bohaterkami i fantastycznym światem rządzącym się prawami magii. Dlatego tak niecierpliwie czekałam na prequel opowiadający o dziewczynie żyjącej 600 lat wcześniej niż Sabriel i Lirael.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Główna bohaterka tym razem ma na imię Clariel. Czasy, w których żyje całkowicie różnią się od czasów Sabriel i Lirael. Bohaterka pochodzi z bogatej rodziny złotników, będącej krewnymi Abhorsenów oraz rodziny królewskiej. Dlatego też Clariel nie może wybrać sobie sposobu życia, jakiego by pragnęła, musi zdać się na wybór rodziców. Tak trafia do Akademii prowadzonej przez panią Zmiję. Jednak nasza bohaterka jest bardzo uparta i wyzwolona (trochę przypominając tym Sabriel) i oczywiście sprzeciwia się ich woli dołączając do pewnej grupy spiskowców.
Początkowo książka nieco odstawała od swoich poprzedniczek. Fabuła wydawała mi się mało ciekawa i chciałam powrotu wcześniejszych bohaterek, które zdążyłam polubić. Jednak, gdy Clariel trafia do Akademii książka od razu zyskuje na wartości. Bardzo lubię, gdy wątek magii jest połączony z wyjazdem do szkoły z internatem i rówieśnikami. Zawsze przypomina mi to Harry'ego Pottera i Hogwart i mam ogromny sentyment do takiego wątku. Jednak w czasach Clariel Magia Kodeksu nie cieszyła się taką popularnością i szacunkiem, jak 600 lat później. Magia była przeznaczona dla robotników oraz służących i była trochę pogardzana przez wyżej urodzonych. Abhorsenowie natomiast byli wysmiewani i nikt nie traktował ich z respektem. To ciekawe, bo później uległo to radykalnej zmianie. Uwielbiam Stare Królestwo i sposób, w jaki pokazał ten świat autor. Wszystkie elementy tego świata, takie jak Znaki, Kamienie Kodeksu, Wolna Magia, czy też dzwonki są przemyślane i stwarzają niepowtarzalną (dosłownie) historię.
Clariel to kolejna ciekawa postać i historia wykreowana przez Gartha Nixa. Jego bohaterki są silne, niezależne i zawsze podążają własną drogą. Autor po raz kolejny stworzył świetną opowieść przygodową w fantastycznym świecie. Książkę można traktować jako pierwszy tom serii lub jako odrębną historię. Naprawdę nie ma znaczenia, czy przeczytacie ją przed czy po trylogii, bo nie ma ona wiele z nią wspólnego. Jak w każdym poprzednim tomie, i tutaj głównej bohaterce towarzyszy przedstawiciel płci męskiej. Postać Bela podobała mi się bardziej, niż od Sametha, który towarzyszył Lirael. W tym tomie pojawia się również znany nam kot Mogget, który już przed sześcioma wiekami był przebiegły i cwany.
PODSUMOWUJĄC...
W posłowiu autor zapowiada kolejną książkę w wymyślonym przez siebie uniwersum. Tym razem ma opowiadać o dalszych losach Nicka. Jestem bardzo ciekawa, czy jego losy znowu połączą się z Lirael i czy między nimi zaiskrzy, bo tego bardzo mi brakowało w trylogii. Zakończenie może nie jest bardzo zaskakujące, ale notatka "Od autora" jak najbardziej, w której wyjaśnia, kim naprawdę jest Clariel... Kompletnie się tego nie spodziewałam. Polecam, naprawdę warto zapoznać się z twórczością Nixa!
Seria Stare Królestwo
1. W 200 książek dookoła świata
2. Czytam fantastykę
3. Czytam opasłe tomiska
4. Grunt to okładka
5. Książkowe podróże
Kiedyś na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNadal nie nadrobiłam tej serii :(
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zabrać się za serię i wypatrzeć tom startowy ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego premiera będzie dopiero 26 marca? Ja już nie mogę się doczekać!!
OdpowiedzUsuńLubię magie, więc być może kiedyś (nie za raz po premierze) uda mi się przeczytać.
OdpowiedzUsuńOstatnio pomalutku przekonuję się do tego gatunku, więc może kiedyś rozpocznę tę serię :)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej serii. Ale opis Clariel bardzo mnie zachęciła, o takich bohaterkach chce się czytać. Przy jakiejś okazji sięgnę po tę książkę lub kto wie może nawet po całą serię;)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę, bo podobnie jak Magda ostatnio zaczynam się przekonywać do tego gatunku :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, co masz na myśli pisząc, że brakowało Ci trochę poprzednich bohaterek, bo trylogia już czeka na półce i dopiero je poznam ;) Trochę żałuję, że ten wątek Clariel w Akademii nie był bardziej rozszerzony, bo fajnie by było poczytać trochę więcej o jej nauce i samej magii, ale mimo wszystko bardzo dobrze się bawiłam czytając Clariel :)
OdpowiedzUsuńSerii nie znam, ale być może się z nią kiedyś zapoznam, w tej chwili mam inne plany czytelnicze.
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo słyszy się o tej serii :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i trochę się zawiodłam...
OdpowiedzUsuńA ja mam całą serię przed sobą ;(
OdpowiedzUsuńJak znajdę czas to czemu nie :D
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej serii. Zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńClariel czeka już na mojej półce. Poprzednie części podobały mi się i mam nadzieję, że ich prequel - napisany przecież tyle lat po premierze trylogii - będzie trzymał poziom.
OdpowiedzUsuńSeria przede mną i mam nadzieję, że mi się spodoba :D
OdpowiedzUsuńhttp://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
Coraz więcej tomów, a ja żadnego nie przeczytałam :(
OdpowiedzUsuńco prawda nie zabrałam się jeszcze za pierwszą część, ale napewno to nadrobię, bo z tego co widzę książka jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, czy zapoznać się ze "Sabriel" i podjęłam decyzję, że przeczytam, a przynajmniej spróbuję :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę kusisz mnie tą serią :)
OdpowiedzUsuńBardzo chce przeczytać tę serię, ale jest tylko książek, że nie wiem kiedy to mi się uda.
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za serię, bo tak zachwalasz, że ciągle chodzi mi po głowie:)
OdpowiedzUsuńO to już druga recenzja tej książki, którą miałam okazję dzisiaj przeczytać, a co więcej różniąca się diametralnie od poprzedniej. Lubię fantastykę, ale jednocześnie nie jestem jej szaloną fanką, więc na razie nie będę się rozglądać za tą pozycją. :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie tak samo jak moja poprzedniczka, przeczytałam przed chwilą inną recenzję 'Cariel'. Obie podeszłyście do książki z różnych stron. Teraz już wiem, że muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNiedługo się za nią zabiorę :). Jestem bardzo ciekawa tej książki ;)
OdpowiedzUsuń