Chciałabym przedstawić Wam kolejne dwa seriale o wielkich, bogatych rodzinach, których akcja dzieje się w I poł. XX wieku.
W poprzednim poście z tego cyklu pisałam o Gran Hotelu w Hiszpanii, a teraz nie mogę nie wspomnieć o niemieckim serialu, który tvp1 ostatnio zaczęła emitować i który już po pierwszym odcinku pokochałam. Mowa tu o "Tajemnicach hotelu Adlon". Chyba słyszeliście o nim, prawda?
W poprzednim poście z tego cyklu pisałam o Gran Hotelu w Hiszpanii, a teraz nie mogę nie wspomnieć o niemieckim serialu, który tvp1 ostatnio zaczęła emitować i który już po pierwszym odcinku pokochałam. Mowa tu o "Tajemnicach hotelu Adlon". Chyba słyszeliście o nim, prawda?
Jest to historia berlińskiego rodu Adlonów, założycieli i właścicieli jednego z najświetniejszych hoteli w Europie, który został otwarty w roku 1907 r. Ale serial opowiada również o drugiej, zaprzyjaźnionej rodzinie - Loewe.
Właściciele ekskluzywnych hoteli w tamtych czasach na pewno należeli do bardzo zamożnych ludzi. Ale wielkie pieniądze może również dać... pierwszy ekskluzywny dom towarowy w Wielkiej Brytanii! Bogate kobiety w tamtych czasach kupowały suknie szyte na miarę, więc taki dom towarowy był czymś niezwykłym, co zresztą w pierwszych odcinkach widać. Mowa tutaj o serialu "Mr. Selfridge".
Obecnie przygotowywany jest trzeci sezon. Wątków w serialu jest wiele. Od rodziny tytułowego bohatera, po pracowników sklepu, aż do klientów.
Co ciekawe, jest to historia prawdziwa (przynajmniej w jakimś stopniu). Marka Selfridges istnieje do dzisiaj i można o niej nieco poczytać w internecie.
Następnym razem wspomnę o serialu, którego większość z was na pewno nie zna, a który chciałabym nieco nagłośnić, bo jest wspaniały. Akcja dzieje się w latach 50. XX w. w Australii. Drugi serial będzie o bogatej rodzinie i służbie (bardzo w stylu "Downton Abbey"). A czy wy oglądacie takie seriale?
Zapraszam do poprzedniego wpisu, recenzja książki "Trzeci znak" Yrsy Sigurdardottir.
Uwielbiam takie historie! Ale kompletnie nie mam czasu, by je oglądać.
OdpowiedzUsuńNic nie słyszałam o tych serialach, ale jak tylko znajdę czas to nadrobię zaległości :)
OdpowiedzUsuńTych seriali nie znam. Próbowałam wprawdzie oglądać "Mr. Selfridge", ale pierwszy odcinek mnie nie kupił i już nie wróciłam do serialu.
OdpowiedzUsuńJa nie oglądam takich seriali. Nie wiedziałam nawet, że jest ich aż tyle.
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam takie seriale, ale obecnie niestety musiałam odpuścić z braku czasu. Może kiedyś nadrobię :)
OdpowiedzUsuńJakoś bardziej przemawiał do mnie wspominany wcześniej Gran Hotel. Ale właściwie nigdy nie oglądałam tego typu seriali. :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś oglądałam seriale, ale teraz nie mam na to czasu....
OdpowiedzUsuń"Tajemnicach hotelu Adlon" uwielbiam mimo obejrzenia tylko paru odcinków. Dobry serial tym właśnie się odróżnia, że spojrzysz na pierwszy odcinek i wiesz, że cię nie zawiedzie;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poznałabym te seriale, gdybym tylko miała więcej czasu;) lubię taką tematykę:) Ciekawa jestem co to za serial o Australii, bo uwielbiam książki i filmy rozgrywające się w tym miejscu na świecie:)
OdpowiedzUsuńNie oglądam takich seriali, już teraz mam ogrom seriali do oglądania, dlatego podziękuję;)
OdpowiedzUsuńHmm, ja niestety nie słyszałem o takim serialu, a szkoda, bo widzę, że trochę straciłem. Pooglądam kiedyś na pewno ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam tylko o tym pierwszym serialu, ale jak na razie mnie do siebie nie przekonuje. Zdecydowanie wolałabym zapoznać się z tym drugim :)
OdpowiedzUsuńO. Przyznam szczerze, że o ile jestem straszną maniaczką serialową, to o tych dwóch - pierwsze słyszę! Zdaje się, że ten drugi kiedyś obił mi się o uszy, ale ten pierwszy? Nie. Jestem bardzo ciekawa zarówno jednego jak i drugiego, także postaram się z nimi zapoznać. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Oj, jak najbardziej, uwielbiam książki, filmy i seriale historyczne. Oglądam na bieżąco Downton Abbey i obejrzałam pierwszy sezon Paradise, a poza tym dużą ilość ekranizacji literatury XIX-wiecznej. Dzięki za polecenia:)
OdpowiedzUsuń