Czas na książkowe podsumowanie pierwszego miesiąca roku 2017. W styczniu przeczytałam trochę więcej książek niż w grudniu bo 11 (+3). Łącznie - 5040 stron, około 163 strony dziennie.
Książki przeze mnie przeczytane to:
1. Harry Potter i Przeklęte Dziecko - Joanne Kathleen Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
2. Jak gdybyś tańczyła - Diane Chamberlain
3. Zwiadowcy 8. Królowie Clonmelu - John Flanagan
4. Pokolenie zimy - Wasilij Aksionow
5. Japoński kochanek - Isabel Allende
6. Endgame. Reguły Gry - James Frey
7. Wotum nieufności - Remigiusz Mróz
8. Diabolika - S.J. Kincaid
9. Cytrynowy chleb z ziarnkami maku - Cristina Campos
10. Świt, który nie nadejdzie - Remigiusz Mróz
11. Hotel Angleterre - Marie Bennett
Przeczytałam: 4 społeczno-obyczajowe w dawnych czasach, 1 political fiction, 1 dramat, 2 fantasy, 2 sci-fi, 1 gangsterską.
Literatura pod względem narodowości autora:
- 2 książki z literatury polskiej
- 1 książka z literatury australijskiej
- 3 książka z literatury amerykańskiej
- 1 książka z literatury australijskiej
- 1 książka z literatury rosyjskiej
- 1 książka z literatury chilijskiej
- 1 książka z literatury hiszpańskiej
- 1 książka z literatury szwedzkiej
- 1 książka z literatury australijskiej
- 3 książka z literatury amerykańskiej
- 1 książka z literatury australijskiej
- 1 książka z literatury rosyjskiej
- 1 książka z literatury chilijskiej
- 1 książka z literatury hiszpańskiej
- 1 książka z literatury szwedzkiej
Przeczytałam 5 książek z własnej kolekcji i 6 e-booków.
Mam 268 (+1) obserwatorów bloga i 355 (+2) obserwatorów profilu. Ponad 145 000 (+5250) osób odwiedziło mojego bloga. Średnia na dzień to 169 wyświetleń.
Znam tylko książki Allende i Mroza. Najmocniej spodobało mi się chyba Wotum nieufności :)
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnych wyników. Ja w najbliższym czasie chcę zabrać się za "Jak gdybyś tańczyła".
OdpowiedzUsuńGratulacje, tak dobrego wyniku. Chyba tylko ja przeczytałam tak mało książek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki - gratuluję! :) U mnie na liście do przeczytania w lutym na pewno jest "Wotum nieufności" Mroza. :D
OdpowiedzUsuńWiele wspaniałych czytelniczych podróży. A luty może byc jeszcze smakowitszy. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Bardzo dobry ^_^ ^_^ I tak różnorodny... :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę część "Zwiadowców", chyba 2 razy ją czytałam :)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś w tym styczniu! ;D
OdpowiedzUsuńZ tych książek czytałam tylko Diabolikę, ale byłam zachwycona tą książką! Naprawdę kawał porządnej lektury, w której nie dopatrzyłam się jakichś mankamentów. ;D
Wow! Super wynik gratuluję ;) Z wymienionych przez Ciebie książek czytała, "Diabolikę", "Jak gdybyś tańczyła" i "Reguły gry" ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem zacne zestawienie ;) Dla mnie 11 książek to mnóstwo, także chylę czoła i zazdroszczę! I jak tam "Świt, który nie nadejdzie"? ;D
OdpowiedzUsuńGangsterskie książki to chyba nie dla mnie, choć Mróz i tak ją ciekawie napisał. Takie 7/10, choć wolę go w wersji prawniczej, czy też w thrillerach ;)
UsuńZgadzam się, te gangsterskie porachunki to chyba najsłabszy punkt tej powieści. I Mróz w thrillerach z prawem w tle rządzi ;)
UsuńO, czytałaś 'Hotel Angleterre'. I jak wrażenia?
OdpowiedzUsuńNie taka świetna, jak myślałam, że będzie. Liczyłam na rewelacyjną lekturę, a była po prostu dobra ;)
UsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA--->https://justboooks.blogspot.com/2017/01/lba-nr-7.html ;)
WOW. Gratuluję wyniku! I różnorodności autorów xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
toreador-nototread.blogspot.com
Bardzo dobre statystyki. Oby tak dalej. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń11 książek to super wynik! Ja miałam ferie, a zdecydowanie mniej przeczytałam. To wszystko przez Lalkę...
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik!
OdpowiedzUsuńObie lektury Mroza czytałam i jestem nimi zachwycona, szczególnie "Świtem,..", który skradł moje serce. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńUdany miesiąc :)
OdpowiedzUsuńZ powyższych książek czytałam tylko Przeklęte dziecko, które średnio przypadło mi do gustu. Dobry wynik czytelniczy, gratuluję:)
OdpowiedzUsuń