Tytuł: Rewizja
Autor: Remigiusz Mróz (pochodzenie: Polska)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria: Joanna Chyłka, tom 3
Seria: Joanna Chyłka, tom 3
Data wydania: kwiecień 2016
Liczba stron: 622
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8+/10
Moja ocena - 8+/10
WSTĘPNIE...
To już trzeci tom z serii "Chyłka i Oryński". Każda kolejna książka jest obszerniejsza od poprzedniej i tym razem możemy delektować się ponad 600 stronami historii o naszych dwóch ulubionych prawnikach. A co tym razem zgotował nam Remigiusz Mróz?
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Nie wiem, jak to mogło się autorowi udać, ale sprawa kryminalna prowadzona w "Rewizji" przewyższa sprawę Langera w "Kasacji" i Szlezyngiera w "Zaginięciu". Tym razem autor wymyślił jeszcze coś lepszego, tzn. bardziej bulwersującego i tragiczniejszego - gwałt, a następnie morderstwo matki i córki. Może nie byłabym to aż tak ciekawa sprawa, gdyby mąż zamordowanej nie był Cyganem (pamiętajcie - nie Romem!), a polisa którą miały wykupioną zmarłe nie wynosiła 1 mln złotych. Sprawa wydaje się przesądzona, jednak do akcji wkracza Chyłka. Tym razem bez Kordiana, który znajduje się po drugiej stronie barykady (jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, odsyłam do dwóch poprzednich części). Czy Kordian czegoś się nauczył od swojej patronki i czy pokaże pazury? Zdecydowanie... Powraca również jeden z głównych bohaterów jednej z dwóch poprzednich części i jest jeszcze okrutniejszy, niż wcześniej... Tylko jaką rolę odegra tym razem?
Humor Remigiusza Mroza sprawia, że kąciki ust podnoszą mi się w taki sam sposób, jak podczas lektury Harlana Cobena. W recenzji jego książki "Wszyscy mamy tajemnice" napisałam, że ironiczne komentarze Myrona i Wina nigdy mi się nie znudzą i tak samo jest z komentarzami Chyłki. Ona nie zna granic w rzucaniu sarkastycznych wypowiedzi i w obrażaniu nielubianych przez siebie osób. Jej wyzwiska pod adresem Buchelta to naprawdę mistrzostwo. Już dawno nie miałam tak wielkiej ochoty już na samym początku przeczytać kilku ostatnich stron. I bynajmniej nie chodzi mi to, że chciałam ją jak najszybciej skończyć, lecz nie mogłam doczekać się zakończenia sprawy oskarżonego, pojedynku między bohaterami oraz tego, jakie relacje będę panować pomiędzy Zordonem a Chyłką po całej sprawie. Ale się powstrzymałam, całe szczęście. Bohaterowie zdecydowanie rozwijają się. Chyłka dotyka dna, aż nie mogłam uwierzyć jak bardzo się stoczyła. Pan Remigiusz Mróz nie ma dla naszej bohaterki litości. Zordon również się zmienił i zaskoczył mnie wielokrotnie swoim zachowaniem, jednak na szczęście czasami po przemyśleniu swojego postępowania wracał dawny Oryński. Remigiusz Mróz zdecydowanie zaskoczył fabułą (choć nie powinno to już być zaskoczeniem, gdyż ZAWSZE zaskakuje!) i sprawą, którą musieli rozwiązać bohaterowie, ale zakończeniem przeszedł samego siebie. No jak można było tak zrobić! Trzeba już się chyba przyzwyczaić do nieprzewidywalności autora.
Jeżeli szukacie zaskakującej powieści kryminalnej, z nutką polityki i ciętego dowcipu oraz z bohaterami, których nie da się nie pokochać od samego początku, to lepszego wyboru nie dokonacie, niż sięgnięcie po Mroza! U niego adwokaci nie tylko bronią oskarżonego na podstawie dowodów, którymi dysponują, ale sami je znajdują, choć często przez to uwikłani są w bardzo niebezpieczne sytuacje.
PODSUMOWUJĄC...
Autor zdecydowanie uzależnia od siebie, od kreowanych przez siebie postaci, wątków i całych historii, które tworzą się w jego wyobraźni. I przez to czekanie na kolejne tomy jego serii staje się męką. Mam jednak nadzieję, że jeżeli już jest zapowiedź kolejnej części, to premiera nastąpi już niedługo. I że duet wróci razem, bo osobno nie wiedzie im się tak dobrze...
Seria "Joanna Chyłka"
Kasacja Zaginięcie Rewizja
Niestety do mnie proza Mroza w ogóle nie przemawia, uważam te książki za bardzo, bardzo słabe, jestem w połowie Rewizji i muszę przyznać, że jak na razie nudzi mnie jeszcze bardziej od swojej poprzedniczki. Cieszę się, że Tobie jego książka się podobała :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Ja czytałam na razie tylko pierwszy tom. Mróz faktycznie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńPióro Mroza przede mną. Za niedługo zabieram się za 'Prędkość ucieczki', bo to jedyna książka tego autora, którą mam :) Natomiast 'Ekspozycja' to jedna z książek, którą umieściłam na liście must-read tego roku i mam zamiar ją wypełnić :) http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWszyscy polecają twórczość tego autora... muszę w końcu dorwać jakąś jego książkę!
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Mróz, wszędzie Mróz ale to dobrze;) jak tylko dorwę jakaś jego książkę to i u mnie będzie Mróz;)
OdpowiedzUsuńZgrałyśmy się, też jestem po lekturze "Rewizji". Bardzo spodobała mi się poruszona przez Mroza tematyka romska, a także poświęcenie większej uwagi życiu osobistemu bohaterów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zapoznać się z twórczością Pana Remigiusza! :)
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie znam twórczości autora. Wstyd :)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu się skuszę na poznanie twórczości Remigiusza Mroza. Tyle dobrych opinii, a ja nic jeszcze nie czytałam :(
OdpowiedzUsuńU mnie tym razem nie ma recenzji, ale można kupić zakładkę - wytwór moich rąk. Zapraszam :)
Kurcze, w końcu będę musiała sięgnąc po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka jeszcze zaginięcie... mam nadzieję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńMam w planach i na pewno sięgnę tylko sama nie wiem kiedy :)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko pozostaje czekać na czwarty tom :)
OdpowiedzUsuńTwórczość Mroza dopiero przede mną ;)
OdpowiedzUsuń