Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: październik 2015
Forma: e-book
Moja ocena - 8/10
Moja ocena - 8/10
WSTĘPNIE...
N. Coori to pseudonim młodej, polskiej, debiutującej w pisarstwie kobiety. "Zaryzykuję dla Ciebie" to pierwszy tom z zaplanowanej serii "Zranione dusze". Mam przyjemność patronować tej książce, dlatego chciałam was zaprosić na recenzję.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Rosemaria i Taylor - to dwoje głównych bohaterów. Ta pierwsza mieszka w Nowym Jorku, gdzie niejako ukrywa się przed swoją bogatą i snobistyczna rodziną. Jej relacje z rodzicami, głównie z matką, są bardzo trudne, gdyż według nich Rose powinna wyjść za mąż jedynie z rozsądku za mężczyznę, który jest równie bogaty, jak jej rodzina lub oczywiście bogatszy. Jednak dziewczyna ma całkiem inny pomysł na życie, więc w wieku 16 lat ucieka z rodzinnej miejscowości Houston w Teksasie, aby żyć własnym życiem. Jednak nie jest to jedynym powodem jej ucieczki, czego dowiadujemy się w dalszej części powieści. Jednak teraz wraca po kilku latach na ślub siostry i spotyka dawnego ukochanego z młodzieńczych lat - Taylora, którego jej rodzice na pewno zaaprobowaliby na jej męża. Jak rozwinie się ich historia? Czy Rose potrafi zakochać się w bogatym facecie? A może już to zrobiła?
Taylor to typowy facet - macho i uwodziciel. Nawet okładka książki nam go takiego pokazuje. Jest przystojny, seksowny, męski i zawsze wie, co powiedzieć, aby dziewczynie się to spodobało. Jednak z Rose jest inaczej, bo ona nie daje sie uwieść tak łatwo jak inne dziewczyny i sprawia pewne problemy. Taylor na początku jest zdezorientowany, jednak on czuje coś więcej do tej pięknej i zranionej dziewczyny i nie jest to wyłącznie pożądanie. Oboje działają na siebie jak magnes, namiętność ich do siebie przyciąga, ale również coś więcej - jakaś siła, która sprawia, że chcą być ciągle razem. Jednak ich związek na pewno nie można nazwać spokojnym - jest bardzo burzliwy. Od kłótni do namiętnego pogodzenia się i tak w kółko. Ich relacja nie jest łatwa, gdy na jaw wychodzą tajemnice, które skrywa zarówno ona, jak i on.
Narracja jest pierwszoosobowa i wszystkie wydarzenia widzimy oczami dwójki głównych bohaterów - raz opowiada Rose, raz Taylor. Jest to bardzo dobry pomysł, bo te same wydarzenia widzimy z perspektywy kobiety i mężczyzny. Głównym wątkiem jest oczywiście rodząca się miłość pomiędzy młodymi ludźmi, jednak nie jedynym. Autorka porusza również problem wykorzystywania seksualnego, bardzo trudnych relacji z rodziną, straty bardzo bliskiej osoby, dlatego tej książki nie należy przyporządkowywać wyłącznie do kategorii romans. Jest czymś więcej, bo jest złożoną historią z wieloma dramatami, trudnymi wyborami i relacjami w tle. Jest również w dużym stopniu erotykiem, bo autorka raczy nas kilkoma naprawdę pikantnymi scenami, które fankom tego gatunku powinny przypaść do gustu. Ja sie na tym nie znam, bo właściwie erotyków nie czytam, ale myślę, że N. Coori dobrze się spisała w tej kwestii. Pojawił się również wątek kryminalny związany z rosyjską mafią. Więc jak widzicie książka jest połączeniem kilku różnych gatunków. W tej powieści nic nie jest podane na tacy. Non stop na światło dzienne wychodzą jakieś nowe informacje, czy też zostają odkrywane sekrety, więc szybko można się wciągnąć w tę historię.
PODSUMOWUJĄC...
Książka „Zaryzykuję dla Ciebie” jest ciekawa. Tematyka jest różnorodna, a autorka co rusz wprowadza do fabuły różne wątki i odkrywa nowe tajemnice. Polecam ten debiut fankom erotyków oraz złożonych i trudnych historii miłosnych.