"Życie, człowieku, to współzawodnictwo. Wygrywa lepszy."
Tytuł: Ostatnie życzenie
Autor: Andrzej Sapkowski (pochodzenie: Polska)
Wydawnictwo: Supernowa
Seria: Wiedźmin, tom 0.1
Seria: Wiedźmin, tom 0.1
Liczba stron: 332
Forma: e-book
Moja ocena - 7+/10
Moja ocena - 7+/10
WSTĘPNIE...
To naprawdę wielki wstyd być miłośniczką literatury fantastycznej i nie poznać rodzimego króla tego gatunku. Mam na myśli oczywiście pana Andrzeja Sapkowskiego i jego serię o "Wiedźminie", która jest znana na całym świecie, głównie przez rewelacyjne gry na podstawie uniwersum Sapkowskiego. Ale w końcu poszłam po rozum do głowy i przeczytałam pierwszy zbiór opowiadań - "Ostatnie życzenie".
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Zbiór zaczyna się od opowiadania pt. "Wiedźmin", które opowiada o Geralcie z Rivii, który wyrusza do Wyzimy, aby uwolnić miasto od strzygi. W następnym opowiadaniu spotyka go kolejna przygoda - poznaje mężczyznę, którego kapłanka zaklęła w potwora. Znajdziemy tutaj również opowiadanie trochę inspirowane Królewną Śnieżką i siedmioma krasnoludkami. Ogólnie w każdym z nich, Geralt przeżywa inną przygodę i ma do czynienia z innym potworem. Czasem musi go zabić, a czasem potrafi odczarować klątwę. Opowiadania luźno łączą się ze sobą, jednak w jednym z nich zarysowuje się późniejszy, główny wątek "Serii Wiedźmińskiej", związny z Ciri, córką Pavetty i Emhyra. Jeśli choć trochę jesteście wtajemniczeni w świat Sapkowskiego (ja do tej pory byłam wyłącznie dzięki grom), to wiecie co mam na myśli.
Potwory, upiory, klątwy, zabobony, magia, czarodziejki, miejscowe wierzenia - jest to jeden wielki misz-masz tego wszystkiego. A w samym środku bardzo ciekawy bohater - Geralt z Rivii, którego przeznaczeniem było zostać Wiedźminem, czyli osobą, która wędruje po świecie i uwalnia go od potworów tj. strzyg, wampirów, kikimor, bazyliszków i mnóstwa innych. W uniwersum Sapkowskiego znajdziemy również tak pradawne stworzenia jak elfy, krasnoludy i gnomy.
PODSUMOWUJĄC...
Nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać "Krew elfów", czyli pierwszą część serii o Geralcie z wyraźnie zarysowaną fabułą. Tutaj mieliśmy tylko opowiadania, choć warto je przeczytać, aby zostać wtajemniczonym w późniejsze wydarzenia, bo podobno niektóre wątki zarysowane w tych opowiadaniach będą rozwijane w serii.
Lubię Sagę o Wiedźminie. Opowiadania bardzo mi się podobały!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji czytać całej tej sagi. Wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńWciąż nie znam twórczości tego pana, ale jeśli mam być szczera, nie mam na to większej ochoty ;)
OdpowiedzUsuńCała saga jeszcze przede mną! Ale koniecznie się z nią zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać Wiedźmina. Moje klimaty no i w dodatku autorem jest Polak, który odniósł wielki sukces ;)
OdpowiedzUsuńGaleria Książek
Za książkami Sapkowskiego jakoś nigdy specjalnie nie przepadałam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś zapoznam się z tą serią, bo rzeczywiście wstyd :D Tyle, że za opowiadaniami nie przepadam, ale trudno, będę musiała przez nie przebrnąć, dobrze, że potem są powieści.
OdpowiedzUsuńja na razie nie czytałam jeszcze nic Sapkowskiego, ale mam w planach jego twórczość.
OdpowiedzUsuńobywatelstwo zobowiązuje :)
Właśnie zaczęłam czytać tę książkę, ale jestem na samym początku, więc jeszcze nie mogę nic napisać o tym tytule.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś, zbiór opowiadań o Wiedźminie i niestety nie specjalnie mi się podobał. Jakoś nie leży mi twórczość Sapkowskiego.
OdpowiedzUsuńRównież mam za sobą te opowiadania i tak mi się spodobały, że zarówno one, jak i kolejne tomy kupię sobie na własność :))
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy wcześniej nie myślałam o czytaniu Wiedźmina, ale po twojej opinii stwierdziłam że jednak warto zacząć :3 Możliwe, że najpierw sięgnę po główne księgi a później po opowiadania :D
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś wreszcie zebrać się w sobie, by sięgnąć po tę serię!
OdpowiedzUsuńTak sobie rozmyślam nad kupnem książki:) Recenzja Patrycji Waniek mnie zainspirowała niedawno:)
OdpowiedzUsuńLubię to, nawet bardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam tę sagę ;) Jak się za nią zabrałam to zrobiłam sobie maraton i przeczytałam wszystkie tomy jakie były na naszym rynku, czyli właściwie wszystkie oprócz ostatniego, bo na ten musiałam trochę poczekać ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat miłośniczką fantastyki nie jestem, ale po Sapkowskiego kiedyś na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńFaktyznie wstyd nie znać Sapkowskiego, ale na szczęście fanką fantasy nie jestem :) mimo to kiedys przeczytam, przymierzam sie i przymierzam ;d
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci, że jeszcze masz sagę przed sobą. Coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Nie jestem do końca przekonana do tej serii,ale być może właśnie powinnam rozpocząć od tego krótkiego opowiadania ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę i ja sięgnąć po Sapkowskiego :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam kiedyś czytać tę książkę, ale zupełnie mnie nie wciągnęła. Z drugiej strony nie lubię opowiadań, więc może sięgnę od razu po "Krew elfów". :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie czytam "Krew Elfów" i cieszę się, że wcześniej zapoznałam się z opowiadaniami, bo jednak jest tam wyjaśnione coś, co poskutkowało wydarzeniami z pierwszego tomu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Mam wielką ochotę na czytanie:)
OdpowiedzUsuń