Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: kwiecień 2015
ISBN: 9788377856307
Liczba stron: 280
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8/10
Moja ocena - 8/10
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Główna bohaterką jest Debora, Żydówka mieszkająca w Polsce. Poznajemy ją w momencie, gdy wraz z wieloma innymi więźniami zmierza w bydlęcym wagonie w kierunku Oświęcimia. Jednak jej i kilku osobom udaje się uciec z pociągu przez dziurę w podłodze. Oczywiście esesmani od razu orientują się w sytuacji i rozpoczyna się pościg za zbiegłymi. I tak poznajemy głównego bohatera - Brunona Kramera, oficera SS, który poznaje w Deborze swoją dawną wybawicielkę. Postanawia odwdzięczyć się jej tym samym i pomaga w ucieczce. Tak zaczyna się na pozór niewinna historia dwóch wrogów.
Czytałam naprawdę wiele książek dotyczących życia Żydów w okupowanej przez nazistów Polsce podczas II wojny światowej. W wielu z nich były opisane straszne sceny, które przeraziłyby największego twardziela. Jednak każda książka dotycząca szeroko pojętego Holokaustu jest przerażająca, a "Esesman i Żydówka" nie jest wyjątkiem. Mimo tego, że spodziewałam się tragicznych opisów, to i tak nie byłam na nie dostatecznie przygotowana. Bo jak można wyobrazić sobie esesmana wyrywającego dziecko kobiecie, który później przerzuca je przez mur jak jakąś lalkę, a kobieta słyszy tylko krzyk i plaśnięcie o ziemię i nie być wstrząśniętym? Moja wyobraźnia niestety (w takiej sytuacji niestety) działa bardzo sprawnie i takie sceny potrafię zobaczyć w myślach. Ale to nie jedyna taka wstrząsająca scena, było ich naprawdę wiele.
Pomimo, ze fabuła nie należy może do najbardziej oryginalnych (uczucie rodzące się pomiędzy potencjalnymi wrogami... znacie to, prawda?) to i tak książka niesamowicie wciąga. Miłość pomiędzy katem, a ofiarą... Od razu zastanawiałam się, jak ta historia się skończy. Będzie mało prawdopodobny happy end, czy może jednak bolesne rozstanie? Strasznie mnie kusiło, żeby zerknąć na ostatnią stronę, ale na szczęście się powstrzymałam. Na pewno nie jest to typowy romans. Jest to tragiczna, wzruszająca i wstrząsająca opowieść okraszona nutką romantyzmu.
Przez większą część książki narracja jest trzecioosobowa, choć czasem historia ukazana jest w pierwszej osobie. Raz narratorem jest Debora, raz Bruno, którzy przekazują tej drugiej osobie uczucia i emocje panujące w różnych momentach. Uważam, że to bardzo ciekawy zabieg. Raczej wolę książki z narracją trzecioosobową, jednak takie wstawki wyszły bardzo pozytywnie, bo uczucia bohaterów nie były łatwe do opisania w trzeciej osobie. Książka na szczęście nie wybiela głównego bohatera. Tak, był on esesmanem. Tak, podejmował decyzje przez które mordowani byli ludzie... Dlatego ta powieść jest tak dramatyczna i ... realna. Bo nawet gdyby taka sytuacja miała faktycznie miejsce podczas II wojny światowej (miłość pomiędzy Niemcem i Żydówką) to na pewno ten Niemiec nie byłby aniołem...
PODSUMOWUJĄC...
Spodziewałam się historii jakich wiele: płomiennego romansu pomiędzy Niemcem, a Żydówką i raczej naiwnej fabuły. Jednak otrzymałam piękną, tragiczną historię miłosną dwojga ludzi, którzy spotkali się w złych czasach. Ale gdyby się wtedy nie spotkali, prawdopodobnie nie spotkaliby się nigdy... Gorąco polecam!
Ostatnio trafiam na same książki o toksycznej miłości :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce. Strasznie mi się podoba pomysł. Na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie sięgam po takie książki, ale ta mnie nawet zainteresowała, więc jak tylko będę miała okazję to po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTa książka siedzi mi w głowie od dawna. Bardzo chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNaiwna fabuła? Miałam zamiar przeczytać, ale w recenzjach czytam, że nie jest to powieść wysokich lotów.
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja tej książki. Czuję się zachęcona, ponieważ lubię namiętności na tle historii
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Uwielbiam tę książkę. Miłość Debory i Bruna po prostu roztopiła mi serce.
OdpowiedzUsuńNiedawno miałam okazje czytać tę książkę. Tak jak i Ciebie zaskoczyła mnie opisana historią. Oczekiwałam czegoś banalnego a miło się rozczarowałam :)
OdpowiedzUsuńCzułam, że to będzie świetna historia, jak tylko zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach;) Muszę koniecznie przeczytać:)
OdpowiedzUsuńPomimo Twojego entuzjazmu książka mnie nie przekonuję. Bardzo interesuje się II wojną światową, ale romans to kompletnie nie moja działka,
OdpowiedzUsuńWspaniała, prawda? Ja też spodziewałam się jakiejś naiwnej historii, zwłaszcza na tak niewielkiej ilości stron. A tu tak miłe zaskoczenie!
OdpowiedzUsuńJuż kolejny raz słyszę o tej książce :) Myślę, że spodobałaby mi się, ale na razie nie mam na nią ochoty, może kiedy indziej... :)
OdpowiedzUsuńMam w planach od dawna. Zainteresowała mnie fabuła tej książki.
OdpowiedzUsuńTytuł koniecznie sobie zapisuję!
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem nieźle. Może się skuszę na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki z akcją osadzoną w czasie II WŚ. Ten tytuł już jakiś czas temu zwrócił moją uwagę i jestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńo nie, to zdecydowanie nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńTrochę się boję tej książki, ale jednocześnie chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jakoś nie mam ochoty na takie książki, mimo, że wydaje się ciekawa.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po takie książki, ale tą bardzo chciałabym przeczytać!
OdpowiedzUsuńBardzo,ale to bardzo pragnę przeczytać tę książkę.Nawet zażyczyłam ją sobie na imieniny ;-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o czytałam już o tej książce - jestem nią zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę, przykuła moją uwagę od momentu swojej pierwszej zapowiedzi!
OdpowiedzUsuńSłyszałam różne opinie o tej książce ,ale z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie zdecydowałam się na tę książkę i teraz żałuję. Ale cóż ;) Tak czasem jest.
OdpowiedzUsuńCieszę się jednak, że polska literatura tak się rozwija!
RecenzjeAmi.blogspot.com
Bardzo pozytywnie oceniasz i choć kusi mnie ta piękna i tragiczna historia, to jednak fakt w jakich czasach toczy się akcja, strasznie mnie zniechęca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry