Wydawnictwo: Znak liternova
Data wydania: listopad 2014
ISBN: 9788324025107
Liczba stron: 298
Forma: z biblioteki
Moja ocena - 6/10
Moja ocena - 6/10
WSTĘPNIE...
Początkowo sama nie wiedziałam, jak podejść do tej części... Czy mieć nadzieję, że powróci ciepła, ciekawa opowieść, jak w "Ogrodzie Kamili", czy znowu bohaterowie przejdą piekło jak w "Zaciszu Gosi". Postanowiłam po prostu nie mieć żadnych nadziei, ani obaw i zmierzyć się z ostatnią częścią trylogii Kwiatowej.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
W tej części akcja podzieliła się na dwa miejsca. Część akcji dzieje się dalej na Ulicy Leśnych Dzwonków, gdzie została Kamila, Gosia i Łukasz, a druga część podąża za Julią, która postanowiła zmienić swoje życie i wyprowadzić się do małej miejscowości w Bieszczadach do pozostawionego przez jej ciotkę domku. W końcu dowiedzieliśmy się więcej o Julii, bo szczerze mówiąc jej historia podobała mi się bardziej, niż dwóch pozostałych dziewczyn, które zaczęły mnie trochę męczyć. Zwłaszcza Kamila, która była moją ulubioną bohaterką bardzo w tej powieści straciła w moich oczach. A zmiana miejsca też wprowadziła pewną świeżość w tę historię.
Ta część była trochę bardziej sielankowa, niż poprzednie, w których królowały dramaty. Jednak dramatów też oczywiście nie zabrakło. Tym razem trochę mnie denerwował styl pisania autorki. W "Ogrodzie Kamili" mnie oczarował, bo wydawał się taki spokojny, ale chyba już mam przesyt... Jeden wątek związany z firmą Farmicą był trafiony, bo tylko on w tej powieści tak naprawdę zaciekawia. Jednak reszta wątków to trochę za dużo szczęścia na raz. Czyżby autorka chciała zrehabilitować się po tych wszystkich nieszczęściach, które zesłała na bohaterów?
Naprawdę nie wiem, czy powinnam wam polecić tę trylogię. Opowieść o Kamili była na pewno najciekawsza, ale postać bardzo się zepsuła w "Zaciszu Gosi". Pani Michalak zrobiła ze spokojnej, delikatnej dziewczyny zazdrosną histeryczkę. Za to z Julii zrobiła nieogarniętą i w pewnych momentach niezbyt inteligentną kobietę. To chyba miało wskazywać na jej roztrzepanie w związku z mieszkaniem na wsi, ale wyglądało, jakby Julia porostu nie umiała myśleć w niektórych momentach. A Gosia... aż ciężko coś o niej napisać. Żeby tak zdołowaną i skrzywdzoną przez los kobietę jeszcze bardziej przygnieść. Pani Michalak nad Gosią ulitowała się dopiero pod koniec. Zresztą nad wszystkimi mieszkankami ulicy Leśnych Dzwonków. Denerwował mnie też Łukasz. wiedząc, że po pewnym wydarzeniu z "Zacisza Gosi" przy każdym milczeniu z jego strony Kamila wpada w panikę (i to uzasadnioną) nadal nie nauczył się na błędach i po raz kolejny robi to samo.
PODSUMOWUJĄC...
Dam jeszcze szanse twórczości autorki i mam zamiar sięgnąć po inną serię, a może zmierzyć się z dramatami. Chociaż znając upodobania pani Michalak do dramatów, to nie wiem, czy to jest dobra decyzja... Na razie jednak moje plany czytelnicze są pełne, więc może lepiej dać szansę innym polskim autorkom?
Seria Kwiatowa
Ogród Kamili Zacisze Gosi Przystań Julii
Recenzja bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
1. W 200 książek dookoła świata
2. Książkowe wyzwanie 2015 (w tytule jest imię)
3. Czytamy e-booki
4. Pod hasłem
5. Polacy nie gęsi
6. Okładkowe love
1. W 200 książek dookoła świata
2. Książkowe wyzwanie 2015 (w tytule jest imię)
3. Czytamy e-booki
4. Pod hasłem
5. Polacy nie gęsi
6. Okładkowe love
Czytałam dwie pierwsze części tej serii i chociaż ogólnie bardzo mi się podobały, to jednak drażniła mnie ta lawina nieszczęść dramatów, które autorka fundowała swoim bohaterom. Pomimo tego i tak chce poznać niniejszą pozycję, bo jestem ciekawa losów Julii.
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia. Choć mnie z całej serii ta część podobała się najbardziej. I Julię najbardziej polubiłam. A Kamila mnie wkurzała po prostu... a i tak uważam, że ze wszystkich serii najlepsza była ta o sklepiku z niespodzianką. I też planuję dać szansę innym polskim aurtorkom;) zapraszam do siebie: :sonrisaart.wordpress.com
OdpowiedzUsuńJednak dobrze myślałam, że ta seria nie jest zbytnio dobra, by zabierała mi czas.
OdpowiedzUsuńJa czytałam dwie książki tej Autorki i nie przypadły mi do gustu, więc raczej nie sięgnę po tę serię...
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic Pani Michalak, jeśli zacznę to spróbuję od czegoś innego, skoro ta seria do najciekawszych nie należy
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na pierwszy tom tej serii, ale na razie nie mam czasu, by po niego sięgnąć. Pewna przeciętność nie działa dopingująco...
OdpowiedzUsuń"Ogród Kamili" jest dobrym czytadłem, reszty nie miałam jeszcze okazji przeczytać.
OdpowiedzUsuńDla mnie ta część była słaba, ale i tak lepsza od tragicznej Kamili :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej części z tej serii. Ale muszę w końcu poznać twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńKsiążkę pożyczyłam i czeka na mnie już na półce :) będę mogła w końcu sama ją ocenić :)
OdpowiedzUsuńNo i pierwsza część średnio mi się podobała :)
UsuńRaczej po nią nie sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńCałą serię mam w planach ;)
OdpowiedzUsuńNie lubie tej autorki i nie wiem, czy Twoja decyzja o jeszcze jednej szansie dla tej autorki będzie słuszna. Ale czytaj, może akurat coś wpadnie Ci w oko! :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo tę serię, ale dla mnie to właśnie ostatni tom był najlepszy:)
OdpowiedzUsuńJa czytałam serię ,,Sklepik z Niespodziankę" i mi się bardzo wtedy podobało. Tą zobaczę i ocenię sama :)
OdpowiedzUsuńTa trylogia niestety nie jest na jakimś równym poziomie. Mam podobne zdanie, choć przyznaję, że Przystań Julii nie była taka zła jak Zacisze Gosi :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj będą w bibliotece, trzymałam tę książkę w dłoniach :D
OdpowiedzUsuńMuszę się z tą serią w końcu zapoznać...
OdpowiedzUsuńJa mam do tej autorki uraz... Znam osoby, którym niektóre jej książki się podobają, ale wiele książek ma słabych podobno...
OdpowiedzUsuńKtoś już kiedyś mi odradził zabranie się za tę serię, a Twoja recenzja dodatkowo potwierdza mnie w przekonaniu, że miała rację ;)
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś do autorki wcale nie ciągnie, więc może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. Na półce czeka "Gra o Ferrin" :)
OdpowiedzUsuńRaczej sobie odpuszczę tą serię, nie moje gusta :)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Szkoda, że poziomem książka nie dorównywała pierwszej części. Nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie jest to książka po którą chętnie bym sięgnęła i coś czuję, że mogłabym się z nią męczyć.
OdpowiedzUsuńKejt jest specyficzna i jej upodobanie do dramatów jest do bólu męczące. Jeśli chcesz poczytać jej dobrą książkę sięgnij po Mistrza lub Dla Ciebie wszystko. Inne możesz sobie darować ☺
OdpowiedzUsuńSiedzę właśnie nad recenzją "Ogrodu Kamili" i pewnie z czystej ciekawości sięgnę po kolejne tomy tej serii. Takie czytadło na jeden wieczór... bajka dla dorosłych :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do mnie na konkurs http://babskieczytadla.blogspot.com/2015/01/202-uwaga-konkurs.html
Hm... No dobrze. Nie jestem jakoś specjalnie zachęcona by sięgnąć po tą trylogię autorki. Ogólnie rzecz biorąc coś w jej twórczości mnie odrzuca (nie umiem tego uzasadnić, naprawdę) i strasznie się waham czy brać się za jakąś jej książkę, czy sobie oszczędzić. Na razie dylemat wciąż nie został rozwikłany, dlatego... muszę to przemyśleć. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
coraz częściej sięgam po polską literaturę, więc z chęcią się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka leży na półce. Zamierzam ją przeczytać, ale nie jestem do niej w pełni przekonana. Twoja recenzja tym bardziej mnie do tego nie skłoniła :P
OdpowiedzUsuńTwórczość tej autorki wciąż przede mną :) Moja mama przez jakiś czas się nią zachwycała, ale później stwierdziła, że jest dość schematyczna... :)
OdpowiedzUsuńJa mimo wszystko chciałabym sięgnąc po książkę. Niekoniecznie tę, po prostu po coś tej autorki :) za dużo o niej słyszę, by przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuńZa mną dopiero pierwsza część - historia całkiem niezła, aczkolwiek tytułowa bohaterka niezwykle irytująca. Mam nadzieję, że nie będzie tak w kolejnych częściach.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic pani Michalak i nie zamierzam. Słyszałam, że naprawdę trzeba lubić kobieca literaturę, żeby się zakochać w jej twórczości.
OdpowiedzUsuńspodziewałam się czegoś lepszego, dlatego pewnie nie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki Pani Michalak, ale nie koniecznie Kawiarenkę pod Różą. Tą trylogię przeczytałam i mnie zauroczyła. Zapraszam do siebie! :D
OdpowiedzUsuńPozderki :)
Ja raczej nie mam ochoty na tą książkę, ale mamie na pewno polecę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jeszcze nic nie czytałam tej autorki...
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie książki tej autorki, ale do tej serii jakoś mnie nie ciągnie. Nie dla mnie takie historie :)
OdpowiedzUsuńNiestety, Katarzyna Michalak jest zdecydowanie nie dla mnie:/
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze książek tej pisarki. Może w wolniejszej chwili zapoznam się z którąś powieścią.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie mogę zabrać się za przeczytanie książki polskiej autorki/autora...
OdpowiedzUsuńOgród Kamili znalazł się na mojej liście najgorszych książek 2014. Więc serii nie skończę.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej pozycji ale hm chyba jednak kryminały u mnie wygrywają z tego typu historyjkami:D
OdpowiedzUsuńLubię książki Katarzyny Michalak, po tę serię też chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWKładam książkę do pudełka "Może kiedyś". Brzmi nieźle, może się skuszę przy odrobinie czasu niezajętego innymi powieściami.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie pierwsze części i raczej po te już nie sięgnę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moim zdaniem trylogia genialna, polecam . :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam tej serii i nie zamierzam - niestety nie moja tematyka. :/
OdpowiedzUsuń