Strony

czwartek, 19 listopada 2015

155# Ponieważ Cię kocham - Guillaume Musso

"Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć. To ciebie trzeba zmienić"




Tytuł: Ponieważ Cię kocham
Autor: Guillaume Musso (pochodzenie: Francja)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania:  2009
Liczba stron: 301
Forma: ebook
Moja ocena - 8/10



WSTĘPNIE...

          "Ponieważ cię kocham" to dopiero druga powieść francuskiego pisarza Guillaume Musso, którą postanowiłam przeczytać. Pierwsza - "Wrócę do Ciebie" zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie, że szybko zabrałam się za kolejną książkę pisarza.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

          W pewien sposób łączą się losy trójki bohaterów - Marka, Alyson i Evie. W 2007 roku nagle znika 5-letnia córeczka Marka - Layla. Nikt nie żąda okupu, a policja jest bezradna. Mark załamuje się całkowicie i porzuca swoje dotychczasowe życie u boku pięknej i kochającej żony Nicole. Jednak nagle po równych pięciu latach Layla odnajduje się w tym samym miejscu, w którym zniknęła. Dziewczynka jest w wyjątkowo dobrym stanie, wydaje się, że nie przeżyła żadnej traumy. Marka spotyka kolejny szok, gdy jego żona Nicole postanawia zostawić jemu sprowadzenie ich córki do domu, a sama zostawia tylko list... W samolocie bohater spotyka 15-letnią Evie oraz 26-letnią Alyson, z którymi nawiązuje nić porozumienia. Jednak sprawy zaczynają stawać się dziwne, gdy Layla wyjawia, że w ciągu tych 5-lat spotykała się z matką, a tatuaż widniejący na plecach Alyson znajduje się również na rysunkach dziewczynki. Gdzie podziewała się przez te wszystkie lata? I co mają z tym wspólnego Evie i Alyson? Oraz najlepszy przyjaciel Marka Connor, z którym nie utrzymywał kontaktów od jakiegoś czasu?

          Musso po raz kolejny mnie zadziwił i zaskoczył zakończeniem. Nadal nie mogę po nim ochłonąć... Książkę czyta się w tak ekspresowym tempie, że nie mam pojęcia, kiedy ona się skończyła. Przecież dopiero co ją zaczynałam! Nie mogłam się od niej oderwać i przeczytałam ją prawie bez przerwy. Nie mogę porównać jej do żadnej innej, bo takich pomysłów jak Musso to chyba jednak nikt nie ma. Akcja jest bardzo dynamiczna, gdyż ciągle przeskakuje w czasie w formie retrospekcji różnych osób, które opowiadają lub przypominają sobie o różnych wydarzeniach z przeszłości, które mają wielki wpływ na fabułę i zakończenie. Akcja rozwija się w szybkim tempie i powoli wszystkie poboczne i osobne wątki łączą się w jeden główny i najważniejszy.

          Oczywiście po raz kolejny nie zabrakło wielkich refleksji i jakby małego zmuszenia do zastanowienia się nad własnym istnieniem, naszymi wyborami i sposobem na życie. Mimo tego, że wkrada się tutaj trochę filozofowania, to książka na pewno do ciężkich w odbiorze nie należy. Autor ważne tematy wplata w fabułę bardzo subtelnie i zachęca do chwili refleksji. Chyba muszę się przyzwyczaić, ze pisarz w bardzo dyskretny sposób zamienia swoje powieści w dramaty z domieszką psychologii oraz kryminału/thrillera. I może jeszcze sci-fi... Te gatunki są ze sobą połączone w bardzo ciekawy sposób. 
        
PODSUMOWUJĄC...

         Musso pisze naprawdę zaskakująco i aż boję się tego, co czeka mnie w innych jego powieściach. Jedno jest pewne - nie będę zgadywać o co chodzi w książce, bo stuprocentowo i tak nie trafię. Jaka następną książkę autora mi polecacie?

25 komentarzy:

  1. No nie wiem dlaczego, ale nie przepadam za stylem Musso :) i nie wiem dlaczego zawsze kojarzy mi się z Coelho :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Musso pisze wspaniale. Przeczytałam większość książek autora i każda mi się podobała :). Tę również mam już za sobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam taką prozę, która skłania do refleksji :) Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnej z lektur autora, więc może kiedyś to nadrobię ;)
    Thievingbooks

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam twórczość Musso!
    Muszę przeczytać.
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tę książkę dość dawno temu i już nie do końca pamiętam intrygę- to znak, że niedługo znów będę mogła ją przeczytać. Uwielbiam Musso! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam ją jakiś czas temu i mam pozytywne wspomnienia :) Było ciekawie i zaskakującą :) Nieco bardziej podobał mi się jednak "Telefon od anioła" - może właśnie po tę pozycję sięgniesz następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wreszcie sięgnąć po tego autora!

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę zagmatwana historia, a przynajmniej tak wnioskuję z opisu. Nie czytałam nic autora, ale coś czuję, że za tę książkę się zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale bardzo chętnie zapoznam się z jego twórczością, bo słyszałam dużo dobrego o Musso. Miałam zamiar zacząć właśnie od "Ponieważ cię kocham", bo to chyba jego najbardziej znana powieść, dlatego cieszę się, że tak ci się podobała i była wciągająca.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzadko sięgam po tego typu książki. Ale recenzja bardzo zachęca i jeśli będę miała możliwość to zapoznam się z ta książką. ;)
    Pozdrawiam!
    http://geekbsf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jeszcze nic Musso nie czytałam, ale w przyszłości na pewno to zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam książki tego Autora na swojej liście. Musze w końcu się za nie wziąć, bo wpisuje się w moje gusta czytelnicze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam jego jedną historię, była bardzo magiczna, mądra i wzruszająca. Kolejne mam w planach :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  15. Przede mną leży książka Musso - Central park - i nie mogę się doczekać, aż poznam jego styl. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  16. Musso jest aż tak dobry? Ciekawe, musze poznać choć jedną powieść :)
    PS. Uzupełnij sobie w Disqusie adres bloga, bo ciężko znaleźć Cię w sieci jak nie zostawisz linku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Osobiście polecam ''Central Park'' - rewelacyjna powieść, pełna niejasności. A ja natomiast chętnie skuszę się na powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pamiętam, że już pierwsza Twoja recenzje zachęcała mnie do twórczości autora, ta to potwierdza. Szczególnie podoba mi się łączenie gatunków, nawet sci-fi :D

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam autora, ale po Twojej opinii czuję, że może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam na razie tylko jedną książkę Musso, jestem ciekawa i tej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja chciałam zacząć przygodę z autorem od Papierowej dziewczyny, ale może zacznę od tej książki. Nic Ci nie polecę niestety, bo gościa nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja poza tematem zapraszam do udziału w konkursie: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/11/dzis-premiera-dziedzica-r.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Książki Musso na razie w planie, ale pewnie także przypadną mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzięki Twojej opinii zdecyduję się przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń