Wydawnictwo: Znak liternova
Seria: Uroczysko, tom 1
Seria: Uroczysko, tom 1
Data wydania: lipiec 2015
ISBN: 9788324038718
Liczba stron: 375
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 7/10
Moja ocena - 7/10
WSTĘPNIE...
Twórczość pani Magdaleny Kordel poznałam za sprawą powieści pt. "Malownicze. Tajemnica bzów". W tamtej powieści urzekła mnie sceneria małej, spokojnej wsi i historia sprzed kilkudziesięciu lat. Jednak gdy Wydawnictwo Znak zdecydowało się wznowić serię Uroczysko, ja postanowiłam znowu zagłębić się w Malownicze i jej mieszkańców.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Tym razem akcja toczy się tylko i wyłącznie w czasach współczesnych. Główną bohaterką jest Majka, której świat właśnie legł w gruzach. Nie dosyć, że mąż opuścił ją dla innej i chce rozwodu, to na dodatek straciła dom przez zaciągnięty przez męża kredyt bez jej wiedzy. Majka chce się odciąć od wszystkiego i postanawia razem z nastoletnią córką Marysią wyjechać na wieś do domu, który ciotka zostawiła w spadku jej rodzicom. Dom mieści się w uroczym miejscu zwanym Malownicze. Pomimo początkowych trudności oraz rozpaczy i strachu przed zmianami, Majce w końcu udaje się dostosować i polubić nowe miejsce, nowe zwyczaje i nowe zasady rządzące jej życiem.
Język powieści jest lekki i nieskomplikowany, czyli idealny na upalne dni. Podczas czytania można się zrelaksować, odprężyć i zagłębić w świat bohaterów, czyli zwykłych ludzi, których na świecie jest mnóstwo. Jest to szczerze mówiąc bardzo sielankowa lektura. Oprócz kilku, oczywiście wielkich zmartwień właściwie nic złego się nie dzieje, wszystko zaczyna się naprawiać. Mam wrażenie, że ta lektura miała na celu głównie rozweselenie czytelnika, wywołanie w nim pozytywnych myśli, pocieszenie i pokazanie, że nawet największe problemy się kiedyś kończą, a nawet może z nich wyjść coś pozytywnego.
Chociaż to zabrzmi dziwnie w moich ustach, ale chociaż taki rodzaj literatury to w taki upał mam ochotę się z czymś takim zapoznać ;)
OdpowiedzUsuń"Uroczysko" skończyłam czytać na dniach i wiem, że to cudowna książka. Lekka, przyjemna, w trakcie jej lektury nie schodził mi banan z twarzy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam to samo (-:
UsuńKsiążek tej autorki jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale z pewnością to nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńk-siazkowyswiat.blogspot.com/?m=1
Fakt, wlasnie takie powiesci maja szanse dotrzec do nas przy takim upale jaki jest i jaki nadchodzi;)
OdpowiedzUsuńPokolenie-zaczytanych
Żadnej z jej książek nie miałam okazji czytać, ale niezmiernie mam na nie ochotę... Muszę w końcu jakąś zdobyć, mam nadzieję, że się uda :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, myślę, że na wakacje jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńLubię optymistyczne powieści :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji poznać tej autorki, może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńTwórczości tej autorki jeszcze nie poznałam, ale chyba warto po jakąś jej pozycję sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę poznać te książkę:) Lubię takie optymistyczne lektury:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale nie mam ochoty na książkę tej autorki. Może kiedyś ulegnie to zmianie. :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka książka - lekka i optymistyczna. Poza tym nie znam jeszcze twórczości Kordel. Wypadałoby w końcu poznać. Może zacznę nawet od "Uroczyska" :).
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości pisarki, ale koleżanka ją kocha .
OdpowiedzUsuńTeraz jest tak gorąco, że mogę czytać tylko takie książki :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za romansami. Okładka jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie moja bjka
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość Magdaleny Kordel. Właśnie zabieram się za poszukiwanie "Tajemnicy bzów" w sklepach... "Uroczysko" też zapowiada się ciekawie. Czy ta książka jest jakoś połączona z poprzednia serią czy tylko miejsce to samo? ;)
OdpowiedzUsuńSeria Uroczysko była pierwsza ;) Ale wydaje mi się, że tylko miejsce jest to samo.
UsuńMam w planach tę serię, tylko nie wiem, kiedy ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńŁadnie i rzeczywiście uroczo zapowiada się ta lektura. Zastanowię się jeszcze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Bardzo lubię książki pani Kordel :) "Uroczystko" przeczytałam, lubię :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie w moim typie :D
OdpowiedzUsuńJa za obyczajówkami niestety nie przepadam.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuń"Tajemnica bzów" autorki bardzo mi się podobała, więc chętnie też zajrzę też do "Uroczyska" :)
OdpowiedzUsuń