Autor: Samantha Shannon (pochodzenie: Wielka Brytania)
Seria: Czas Żniw, tom 1
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Seria: Czas Żniw, tom 1
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: listopad 2013
ISBN: 9788379240821
Liczba stron: 520
Forma: papierowa (moja biblioteczka)
Moja ocena - 8/10
WSTĘPNIE...
"Czas żniw" to debiut literacki 21-letniej kobiety. Powieść została napisana w 2012 roku i ponoć jest pierwszą częścią z zaplanowanych siedmiu. Jeśli wydawnictwo SQN postanowi kontynuować wydawanie dalszych tomów (a taka informacja jest zamieszczona na ostatniej stronie), to uzbiera się naprawdę potężna seria. "Czas żniw" zafascynował mnie okładką i... oceną na lubimy czytać. Rzadko która powieść dystopijna ma notę powyżej 8.0 (oprócz oczywiście "Igrzysk śmierci"), więc ten debiut bardzo mnie zainteresował.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Otwierając książkę na pierwszej stronie lekko się zdziwiłam. Znajduje się tam wielkie drzewo (nie genealogiczne, ale właśnie w takim stylu) podzielone na siedem kategorii jasnowidzenia: wróżbici, media, augurzy, sensorzy, stróże, narwańcy, skoczki, a do poszczególnych kategorii przypisane są różne typy jasnowidzów. Każdy z nich ma inny kolor aury i w różny sposób łączy się z zaświatami. Na kolejnej stronie znajduje się mapa kolonii karnej Szeol I. Sam ten początek rozbudził moją ciekawość, bo jasne się stało, że szykuje się niezłe fantasy...
Główna bohaterka to 19-letnia Paige (zwróćcie uwagę, że w większości powieści fantasy królują 16-latki. Tylko dlaczego tak jest?), która urodziła się w roku 2040 w Irlandii, a teraz mieszka w Sajonie, który jest podzielony na wiele różnych części. Niestety nie jestem w stanie napisać jakie to części i na jakie jeszcze mniejsze są one podzielone, bo pierwszy rozdział wbił mnie w fotel ogromem nowych, wymyślonych przez autorkę pojęć i trochę się w tym pogubiłam. Na tyle, że po pierwszym rozdziale byłam tak zdezorientowana, że zaczęłam czytać książkę jeszcze raz, dużo dokładniej. Inaczej popadłabym w jeszcze większą dezorientację i nie mogła cieszyć się z czytania świetnej powieści fantastycznej. Bo jednak ta złożoność pojęć dowodzi, że autorka ma niezwykłą wyobraźnię i że fabuła jej powieści jest dokładnie przemyślana i nie ma w niej żadnych niedociągnięć. Zresztą, jeśli ktoś planuje od razu napisanie 7 tomów, to chyba musi mieć potężny plan, nie tylko na pierwszą część. Później świat przedstawiony w powieści stał się bardziej zrozumiały.
Paige jest jasnowidzem, śniącym wędrowcem, co jest ścigane w jej świecie. Pewnego dnia zostaje złapana...jednak nie przez Podstrażników (czyli policję tropiącą jasnowidzów), których się obawiała, lecz przez wrogów, o których nie miała dotąd pojęcia. Paige trafia do Oxfordu, tajemniczej kolonii karnej, zwanej Szeolem I. Tam przeżywa szok dowiadując się, że istnieje potężna, pochodząca z innego świata (Międzyświata) rasa Refaitów, która pragnie szkolić jasnowidzów do walki z wrogom im rasom - Emmitów, a jej świat (czyli Sajon) jest tylko marionetką w ich rękach. Paige zostaje wybrana przez Naczelnika, a nikt nie wie dlaczego tak potężna postać zainteresowała się człowiekiem, czego nigdy nie robiła... Paige musi podporządkować się Naczelnikowi, bo inaczej zginie.
Chyba żadna powieść nie wymagała ode mnie takiego skupienia. Każde zdanie czytałam powolutku, bo naprawdę jest to wymagająca lektura i nic nie może zakłócić nam jej czytania, bo inaczej ciężko będzie zrozumieć fabułę. Podziwiam autorkę, że w tak młodym wieku potrafi tak świetnie skonstruować fabułę, dopasować bohaterów i mieć plan na obszerną serię! Jeśli to jest debiut, to ja nie wiem, co autorka zaserwuje nam dalej... Na pewno nie jest to typowa dystopia (jeśli w ogóle dystopią to można nazwać). Jest to wielki kawał dobrego fantasy. Książka opowiada również o niewolnictwie, tylko takim futurystycznym okiem. Najciekawsza jest chyba postać Naczelnika, bo do końca nie wiemy, co nim kieruje. Niby jest złym Refaitom i bardzo często udowadniał to Paige, jednak czasem robił rzeczy, których nie powinien i ukrywał to przed Nahali (władczynią). Jestem ciekawa, jak jego postać się rozwinie w następnych tomach.
PODSUMOWUJĄC...
Podobno druga część ma zostać wydawana w Stanach Zjednoczonych w styczniu 2015 roku, więc chyba możemy się niedługo spodziewać jakiejś informacji z wydawnictwa SQN, czy będą kontynuować wydawanie serii. A tymczasem polecam tę książkę fanom oryginalnej fantastyki, z bardzo rozbudowaną fabułą. Nie zawiedziecie się.
1. W 200 książek dookoła świata
2. Czytam fantastykę
3. Klucznik
4. Czytam opasłe tomiska
5. Czytam dystopie
6. Książkowe wyzwanie 2015 (Autorem jest kobieta)
Ja uwielbiam tę książkę, po prostu mnie pochłonęła w całości i nie mogę się doczekać na kolejny tom :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę prawie rok temu i obawiam się, że dużo istotnych faktów zapomnę, zanim zostanie wydana część druga.
OdpowiedzUsuńPoczątek powieści i masa przemyconych tam informacji tak mnie powalił, że odłożyłam książkę na bok. Na szczęście się zmusiłam, bo to jest rzeczywiście świetna powieść:) Poczekajmy tylko, aż powstanie kolejna ekranizacja:)
Czytałam już o tej książce i bardzo chciałabym ją przeczytać. Lubię takie wyzwania.
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych książek! :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś spróbuję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :) Co prawda, fanką fantasy nie jestem, ale od czasu do czasu lubię przeczytać coś dobrego z tego gatunku :)
OdpowiedzUsuńTrochę już o niej czytałam i jestem pewna że by mi się spodobała :). Na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o niej dużo dobrego, więc przeczytam z pewnością
OdpowiedzUsuńCzytałam już wiele pozytywnych recenzji i od dłuższego czasu planuję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo pozytywnych opinii zachęca żeby przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar ją kupić i przeczytać i to już od dosyć dawna. Teraz znów czuję głód książkowy, głód akurat tej książki. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce wiele dobrego i mimo nieco dezorientującego początku jestem nastawiona bardzo pozytywnie. Książka już czeka na półce, nie mogę się doczekać kiedy po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie wiem czemu, ale okładka jest wybitnie zniechęcająca :)
OdpowiedzUsuńTa okładka nie zachęca, ale Twoja recenzja owszem, może :)
OdpowiedzUsuńPo fantasy zazwyczaj nie sięgam, dlatego pomimo zachęcającej opinii raczej "Czas żniw" nie zagości na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńTa książka czeka już jakiś czas u mnie na półce i chyba muszę się w końcu za nią zabrać:)
OdpowiedzUsuńHmm chyba po nią sięgnę, aczkolwiek do tej pory omijałam ją szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńSwego czasu było dosyć głośno o tej książce, ale mnie jakoś ona nie zainteresowała. Niemniej jeśli przypadaniem trafi w moje ręce to dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńMam w planach, ale nie wiem kiedy po tą książkę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Fabuła brzmi bardzo ciekawie. Już od jakiegoś czasu chcę ją przeczytać, ale pewnie zrobię to, gdy pojawi się więcej tomów lub chociaż drugi. Uwielbiam robić sobie takie maratony książkowe :)
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy autorka da sobie radę z siedmioma tomami - bo można wywnioskować z przesuniętej premiery drugiej części, że pisze je na bieżąco. Ja, po ,,Czasie żniw", chętnie poznam ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo słyszałam o tej książce i jestem jej bardzo ciekawa. Muszę w końcu ją upolować ^^
OdpowiedzUsuńByłam w szoku, że początkująca autorka może napisać tak dobrą książkę. Świat przedstawiony niesamowicie przypadł mi do gustu, z główną bohaterką od razu się utożsamiłam, nie była nastoletnią mimozą, tylko pełnokrwistą młodą kobietą. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
OdpowiedzUsuńMam w planach, ale raczej dość odległych... Teraz nie znajdę na nią ani funduszy, ani czasu :(
OdpowiedzUsuńPoczątek rzeczywiście wymagał skupienia, prawdę powiedziawszy trochę zwątpiłam w powieść gdy brnęłam przez pierwsze strony, ale później się w książce zakochałam. Tak skonstruowana pozycja oczywiście musiała zdobyć moje uznanie. ;) Nie mogę się doczekać kontynuacji i nawet nie przyjmuję do wiadomości informacji, że wydawnictwo może jej nie wydać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Czytała jakiś czas temu :) przyjemna książka :)
OdpowiedzUsuńTym razem sobie odpuszczam, czytałam wiele opinii, jednak jakoś nie poczułam się zafascynowana tą książką na tyle by chcieć ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOj tak, Czas żniw był strasznie oryginalny i byłam zszokowana młodym wiekiem autorki - ma ogromny talent i pokłady wyobraźni. Również z niecierpliwością czekam na wieści dotyczące kontynuacji, bo ten cykl - na razie pierwszy tom oczywiście - jest w gronie moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie dla mnie. Mam nadzieję, że wydawnictwo będzie tłumaczyć drugą część.
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka na mnie na półce. Z jednej strony nie mogę się doczekać, kiedy ja przeczytam. Za to z drugiej, trochę boję się tego, że pogubię się w tym 'fantastycznym' świecie..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
już jest w drodze, więc cieszę się, że trafiłam na Twoją recenzję. :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej książce na zagranicznym booktubie i jestem jej strasznie ciekawa, na pewno kiedyś przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam. Teraz czekam na kolejny tom :)
OdpowiedzUsuńOj tak, książka wymaga skupienia. Podziwiam, że autorka pisała ją z taką dbałością o detale :) Książka dobra, aczkolwiek oczekiwałam, że wciągnie mnie bardziej ;) Ale może to dlatego, że dystopie nie są moim ulubionym gatunkiem.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie podobała mi się ta książka i z niecierpliwością czekam na kontynuację :)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na tę książkę, ale trochę przeraża mnie planowana liczba tomów. Gdzieś czytałam, że autorka nie określiła na ilu skończy. A jak będzie 9? ;)
OdpowiedzUsuńJeeeej, tak bardzo chciałabym przeczytać! Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo, bo coś czuję, że ta powieść wpasuje się idealnie w moje gusta! Lubię, kiedy do powieści fantastycznych autor wymyśla nowe słowa, to nadaje specyficznego klimatu całości. :) I jak dobrze, że bohaterka ma 19 lat... Mam nadzieję, że przeczytam tę powieść, zanim ja osiągnę ten wiek. :D
OdpowiedzUsuńhttp://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/