Strony

piątek, 21 kwietnia 2017

229# Najmroczniejszy sekret - Alex Marwood (RECENZJA PRZEDPREMIEROWA!)




Tytuł: Najmroczniejszy sekret
Autor: Alex Marwood (pochodzenie: Wielka Brytania)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: maj 2017
Liczba stron: 416
Forma: moja własna
Moja ocena - 8+/10

WSTĘPNIE...

         Kilka dni temu przyszła do mnie tajemnicza przesyłka od Wydawnictwa Albatros. Wiedziałam, że nie zamawiałam żadnej książki, więc byłam bardzo zaskoczona tą paczką. Jednak moje zdziwienie było jeszcze większe, gdy rozerwałam kopertę i wypadła z niej książka, na okładce której zamiast standardowego tytułu widniał napis: "Ewelino, jaki jest Twój najmroczniejszy sekret?". Bardzo mnie to zaintrygowało, więc od razu zabrałam się za lekturę. 

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
     
         Jest rok 2004, na jednej z suto zakrapianych imprez bogatego agenta nieruchomości Seana Jacksona i jego drugiej żony Claire w tajemniczych okolicznościach ginie trzyletnia córeczka Coco. Policja przesłuchuje wszystkich uczestników imprezy, dwie córki z pierwszego małżeństwa Seana, nianię, która została zwolniona przed imprezą oraz ekipę budowlaną, przebywającą na terenie posiadłości kilka dni wcześniej. Nikt nie wie, co się stało z dziewczynką. Dwanaście lat później 27-letnia Milly Jackson dostaje informację o śmierci swojego ojca - Seana. Była macocha prosi ją, aby zabrała jej 15-letnią córkę Ruby, siostrę bliźniaczkę Coco na pogrzeb ojca. Sprawa zaginięcia Coco powraca, a na jaw wychodzą dotąd nieznane fakty... Jednak czy są one prawdziwe, czy prawdą po raz kolejny ktoś manipuluje?

          Książka jest bardzo dobrze napisana, a jej forma pozwala na budowanie napięcia oraz niemożność oderwania się od historii. Akcja jest prowadzona dwutorowo - współcześnie pokazywana jest przede wszystkim fabuła z perspektywy Camilli, która wraz z siostrą Ruby zmierzają na pogrzeb ojca, natomiast retrospekcje z 2004 roku, na kilka dni przed zniknięciem dziewczynki, kiedy rozpoczął się imprezowy weekend pokazywane są z punktu widzenia różnych bohaterów. Są to przedstawione  wydarzenia przede wszystkim oczami Seana oraz Claire, ale również Charliego, przyjaciela Seana, Simone, nastolatki zakochanej w gospodarzu imprezy, córek, czy też żon pozostałych panów. Szczegóły i fakty dotyczące zniknięcia Coco są powoli ujawniane w całej książce, a ja co rusz łapałam się na chęci przeczytania ostatniej strony, tak bardzo chciałam wiedzieć, co się stało z dziewczynką! Czytelnicy dowiedzieli się z nich prawdy, jednak większość bohaterów powieści brało inną prawdę za tą właściwą.

          "Najmroczniejszy sekret" to intensywny i pełen charakteru dramat skupiający się na naprawdę okropnym zestawie ludzi - samolubnych, pochłoniętych przez chęć spędzenia wspaniałego weekendu, bez żadnych zobowiązań i odpowiedzialności, zwalających opiekę nad dziećmi komuś innemu, chcących dobrze się zabawić bogaczy. Trudno sobie wyobrazić bardziej narcystyczną grupę postaci: egoistyczni i aroganccy, patrzą jedynie na własną przyjemność. Jednak jednym z gorszych okazał się Sean, ojciec dziewczynek, który przez całe życie stara się uciec od odpowiedzialności, który zapomina o tym, że córki z pierwszego małżeństwa miały do niego przyjechać na weekend, dla którego bliźniaczki są obciążeniem na imprezie, a zmienia żony jak rękawiczki, kiedy przestają mu odpowiadać. Sean ma naprawdę paskudny charakter i mimo, że początkowo wydawać się mogło, że to jego żona Claire jest największą jędzą, to w miarę rozwoju fabuły zaczynamy trochę jej współczuć i rozumieć. Alex Marwood stworzyła niezapomniany zespół postaci, którzy razem tworzą okropnie obłudne zbiorowisko, a główny wątek daje prawdziwe poczucie tego, kim są, jakimi są ludźmi. Autorka stworzyła naprawdę dobry thriller psychologiczny z doskonałym pomysłem na zbrodnię nie do wykrycia oraz jednym, z pozoru niewinnym bohaterem, który zmanipulował wszystkich i stworzył inną prawdę, której nie poznał tak naprawdę nikt inny. Okazuje się, że na sprawie zaginięcia Coco najlepiej wyszła osoba najbardziej odpowiedzialna za całą sytuację, natomiast największym kozłem ofiarnym i osobą, którą najbardziej ta tragedia dotknęła okazała się ta, która była całkowicie niewinna, która w żaden sposób nie maczała palców w zaginięcie dziewczynki. Zakończenie jest mroczne, tragiczne i okrutne. I jak wszystko w tej książce - jest tajemnicą, która nigdy nie zostanie odkryta. Cała książka aż ocieka kłamstwem i obłudą uczestników imprezy, jednak nic w jej środku nie pobije zakończenia. Jest ono zarazem satysfakcjonujące, co frustrujące... Jednym słowem - perfekcyjne, jest idealnym podsumowaniem klimatu panującego w powieści. 
        
PODSUMOWUJĄC...

          Jest to pierwsza książka pióra Alex Marwood, którą miałam okazję przeczytać, jednak jestem przekonana, że nie ostatnia. Bardzo lubię thrillery psychologiczne, nawet gdy czarny charakter wygrywa i mam nadzieję, że inne książki autorki napisane są w podobnym stylu. 


Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu

22 komentarze:

  1. Taka literatura zawsze mnie ciekawi :) tzn. thrillery psychologiczne, więc pewnie się skuszę i na ten. Zwłaszcza, że taki klimat ma.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko czytam tego typu powieści, ale Twoja recenzja brzmi zachęcająco. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jestem już po lekturze i szczerze mówiąc, wciągnęłam się w nią na maksa, a zakończenie dosłownie odebrało mi oddech:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tajemnicze zaginiecie dziecka w thrillerze psychologicznym- mam nadzieję, że uda mi się natrafić na ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam już tę książkę. Będę ją czytać właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ogromnie ciekawa tej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca. Wezmę tę książkę pod uwagę. Co do samej fabuły to jest ona taka realna i życiowa. Moja przyjaciółka mieszka w Anglii. Tam codziennie w w godzinach 16-20 zajmuje się 4-letnią dziewczynką. Rodzice w tym czasie chodzą po galeriach, uprawiają różne sporty dla własnej przyjemności czy też w sezonie letnim spędzają czas na plaży. Sami, bez dziecka...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak najbardziej chciałabym ją przeczytać. Zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się świetnie! Będę chciała przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Thriller psychologiczy? W takim razie to coś dla mnie. Uwielbiam taką tematykę! Będę brała tą książkę pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z wielkim zainteresowaniem sięgnę po tę książkę, jak tylko pojawi się okazja, thrillery psychologiczne to coś, czego nie potrafię sobie odmówić, tym bardziej jeśli trzymają wysoki poziom. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wcześniej powieści pisarki w swojej biblioteczce i widzę, że najwyższy czas je przeczytać, a potem sięgnąć po najnowsze dzieło. Na pewno nie zignoruje tak ciekawie zapowiadającej się historii.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem trochę zaintrygowana, ta historia wydaje się fascynująca... Hm, hm, no może kiedyś, przy okazji, przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa całej książki, jak i tego mrocznego zakończenia. Chyba kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tez lubię thrillery psychologiczne a do tego jeszcze ta piękna recenzja . Już zapisuje zeby kupić ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurcze, ale mnie zaciekawiłaś! Z jednej strony uwielbiam takie thrillery psychologiczne, ale z drugiej - przerażają mnie! Mimo wszystko rozejrzę się za tą książką, na pewno :)

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  17. Zachęca mnie to pomieszanie teraźniejszości z retrospekcjami, ciekawa fabuła, pełen napięcia klimat i bohaterowie, których pewnie w większości nie polubię, ale wydają się wyraziści. Porządny thriller psychologiczny zawsze doceniam. Z autorką na pewno spotkam się najpierw przy książce "Dziewczyny, które zabiły Chloe", bo już czeka na półce, ale później może sięgnę też po "Najmroczniejszy sekret" :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Książka wydaje się być ciekawa, ale jeszcze lepsza promocja wydawnictwa! Mieli naprawdę genialny pomysł z tą okładką! To pewnie super uczucie, mieć taką spersonalizowaną książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna niespodzianka. Niestety książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolka osób już polecało tę książkę, chętnie się w nią zaopatrzę!

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka nie wyjaśnia wszystkiego tak na marginesie.

    OdpowiedzUsuń