Strony

niedziela, 5 lutego 2017

208# Maria Skłodowska-Curie - Magdalena Niedźwiedzka (RECENZJA PRZEDPREMIEROWA!)



Tytuł: Maria Skłodowska-Curie
Autor: Magdalena Niedźwiedzka (pochodzenie: Polska)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: luty 2017
Liczba stron: 480
Forma: e-book
Moja ocena - 9/10

WSTĘPNIE...
         Powieści biograficzne to jeden z moich ulubionych gatunków. Można dzięki temu przeczytać historię znanej osoby, jednak nie w formie biografii, czyli przede wszystkim zwykłym faktów i informacji, które równie dobrze można znaleźć w internecie, ale w formie powieści. To połączenie jest świetną okazją do poznania sławnej postaci z równoczesnym delektowaniem się fabułą. Maria Skłodowska-Curie jest zdecydowanie idealną kandydatką na pierwszoplanową postać w książce w tym gatunku, więc byłam niezmiernie ciekawa, jak autorka przedstawi historię tej sławnej na całym świecie Polki.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
     
         Paryż, rok 1911. Na samym wstępie poznajemy Jeanne Langevin, żonę Paula Langevina, który po śmierci Piotra Curie wdaje się w romans z wdową po nim - Marią Skłodowską-Curie. Jeanne jest strasznie rozżalona zaistniałą sytuacją i całkowicie zaślepiona zemstą. Wraz ze szwagrem i adwokatem knuje intrygę, mającą doprowadzić do ujawnienia i rozpowszechnienia informacji o związku Marii z Paulem. Kobieta postanawia zniszczyć znaną już na całym świecie noblistkę i sprawić, że wszyscy ją znienawidzą za to, że przyczyniła się do rozpadu rodziny Langevine. 
Warszawa, czasy wcześniejsze. Siostry Skłodowskie - starsza Bronisława i młodsza Maria marzą o studiach we Francji. Bronka pragnie zostać lekarzem i wkrótce, dzięki pomocy siostry i uzbieranym pieniądzom wyjeżdża do Paryża, aby zrealizować swoje marzenia. Otwiera to drogę młodszej siostrze do pójścia w ślady Bronisławy i studiowaniu za granicą. Takim sposobem w 1891 roku Maria Skłodowska pojawia się w stolicy Francji.

          Pamiętajmy, że jest rok 1911, gdzie kobiety były traktowane jako znacznie gorsze od mężczyzn, więc wdanie się w romans z żonatym mężczyzną było o wiele bardziej skandaliczne, niż w czasach obecnych. A takiego czynu dopuściła się właśnie tytułowa bohaterka książki i przede wszystkim na tym skupiła się autorka. Pokazała uczucia i emocje Marii do kochanka, które były ważniejsze od sławy, czy prestiżu. Była przecież wybitnym fizykiem i pierwszą kobietą która zdobyła nagrodę Noble'a, i to dwukrotnie, ale była tak naprawdę po prostu człowiekiem. Pomimo zdobycia najbardziej prestiżowej nagrody na świecie, Skłodowska potrafiła myśleć jedynie o swoim rozpadającym się związku z ukochanym Paulem, a radość z wygranej zeszła na drugi plan. W książce, oprócz Marii Skłodowskiej-Curie spotykamy wiele innych interesujących postaci, m.in. młodego, początkującego fizyka Alberta Einsteina zauroczonego naszą bohaterką, czy też Bronisławę Skłodowską. Szczególnie zainteresowała mnie właśnie siostra Marii, gdyż nigdy nie zastanawiałam się właściwie, czy w rodzinie Skłodowskiej był podobny głód wiedzy, czy może jednak była ona wyjątkiem. Okazuje się, że nie, gdyż siostra Marii również zrobiła karierę naukową - została lekarzem, mimo że w jej czasach było to bardzo trudne zadanie dla kobiety. Również ich brat, Józef poszedł w ślady siostry. Cała rodzina Skłodowskich była inteligentna, żądna wiedzy i na szczęście wszyscy byli wspierani przez ojca, który zaszczepił w nich smykałkę do nauki i zdobywania wykształcenia, nawet w córkach. 

          Cała opowieść o najzdolniejszej pani fizyk na całym świecie jest fascynująca. Wgłębiałam się w jej życie z coraz większą ciekawością i zachłannością, ale wciąż było mi mało! Proza pani Niedźwieckiej jest rewelacyjna i to właśnie dlatego ta książka była taka wspaniała. Czasem nie wystarczy dobra historia, trzeba tez umieć ją opowiedzieć tak, aby czytelnik był zafascynowany tym, co czyta. I to się autorce zdecydowanie udało, bo potrafiła budować napięcie, wykorzystywała sceny z przeszłości w najodpowiedniejszym momencie i tym samym pokazywała nam korzenie zachowania Marii. To, jak się zachowywała w czasie obecnym (czyli w 1911 roku) miało swoje odzwierciedlenie w dzieciństwie i młodości. Dlatego wszystkie emocje, które odczuwała Maria w związku z teraźniejszymi wydarzeniami, miały swój powód. Autorka pokazała nam obszerniejszy obraz Skłodowskiej, nie tylko jako geniusza. Maria była zwyczajną kobietą, potrafiła kochać do bólu, tęsknić i mieć zwyczajne marzenia. Nie była łatwą do współżycia osobą. Zarówno jej umysł, jak i psychika były bardzo złożone, a zachowanie czasem ciężkie do zrozumienia, jej osobowość była skomplikowana. Jednak nigdy nie była zachłanna, nie prowadziła badań, aby zdobyć sławę, lecz żeby pomóc ludzkości. Chciała czuć się potrzebna i pożyteczna. Była również patriotką, bardzo denerwowała się i smuciła z powodu zaborów w Polsce, chciała móc wrócić do wolnej Polski i tutaj na coś się przydać ze swoją wiedzą zdobytą za granicą. Francuzi pragnęli przywłaszczyć ją sobie, jako swoją rodaczkę, Francuzkę, jednak Maria zawsze podkreślała, że jest Polką. 

PODSUMOWUJĄC...

          Dzieje noblistki powinien znać każdy Polak. Powinniśmy być dumni z takiej kobiecej postaci w historii. Książka ma filmową okładkę, gdyż w marcu wchodzi do kin film pt. "Maria Skłodowska-Curie" z Karoliną Gruszką w roli głównej. Polecam najpierw przeczytać książkę, żeby potem skonfrontować ją z obrazem na ekranie. 
        
       
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu


29 komentarzy:

  1. O tak! Biegnę do kina, jak tylko pojawi się na ekranie. Książkę pewnie też przeczytam, ale bardziej zależy mi na filmie :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy się skusze na książkę. Zastanowię się jeszcze, ale ekranizację chętnie obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana do tej powieści. Ale Twoja pochlebna recenzja bardzo kusi. Jeszcze przemyślę swój wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości, będę się mogła z nią zapoznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj widziałam właśnie zwiastun tego filmu :)
    Za książką na pewno się rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo interesuje mnie chemia i wiążę z nią wielkie plany... Tym bardziej jestem pełna podziwu dla tej kobiety i jej pracy. Bardzo mnie cieszy to, że została ona doceniona :) Bardzo chcę przeczytać tą książkę!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pewna,że to przeczytam! Muszę tylko się pilnować, żeby zabrać się za to przed obejrzeniem filmu - na niego również mam ogromną ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Biografie jak najbardziej. Jeszcze o Skłodowskiej nie czytałam, więc ta książka jak najbardziej mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem romans z żonatym mężczyzną w każdym wieku, roku i czasie powinien być skandalem i powodem do wstydu :D
    Nie lubię biografii a na powieściach biograficznych trochę zdążyłam się już zawieść... :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam parę miesięcy temu historię jej romansu, niezwykła postać, warto ją poznać, od tej bardziej osobistej i kobiecej strony :)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo już czytałam biografii o tej noblistce, dlatego i po tę książkę z zainteresowaniem sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzadko czytam biografie, ale historia i losy Skłodowskiej- Curie bardzo mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie zaciekawiła ta książka, zwłaszcza jako absolwentkę chemii :D Nie wiem tylko, czy znajdę tyle czasu, aby sięgnąć po lekturę :(

    OdpowiedzUsuń
  14. O tej pani trzeba przeczytać :) w końcu to chyba najsłynniejsza Polka na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym i przeczytać i zobaczyć w kinie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jakoś za książkami biograficznymi nie przepadam, więc chyba sobie odpuszczę. ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Strasznie jestem ciekawa tej książki! Maria miała fascynujące życie i widzę, że w tej powieści przedstawiono jej postać wyjątkowo, bo w roli kochanki. Czuję się szczerze przekonana do przeczytania tej powieści. Ale wydaje mi się, że jej relacje z Piotrem Curie też zasługują na osobną powieść. Wiesz może, że Piotr, żeby uwieść Marię, podbił do niej z kserówką artykułu z fizyki? I co najlepsze, udało mu się ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Czuję, że mnie też zafascynuje ta książka:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jednak bardziej wolę biografie od powieści biograficznych, jednak sylwetka Marii Skłodowskiej-Curie jest na tyle ciekawa, że z przyjemnością przeczytałabym tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Z wielką chęcią bym przeczytała! Zapowiada się intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Myślę, że Skłowdowska to bardzo interesująca poznać, której dzieje warto poznać. Więc może kiedyś i ja skuszę się na tą książkę!

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie do końca przepadam za ksiazkami bibliograficznymi, ale za to ekraizacja jak najbardziej tak :)
    Pozdrawiam
    www.zaczytanawiedzma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Chociaż biografie to nie moja bajka to jednak tutaj czuję się skuszona.tę postać warto znać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie czytam biografii więc chyba sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  25. W tym wypadku wyjątkowo bardziej mam ochotę na film niż książkę, ale jak spodoba mi się film, to książka będzie obowiązkowa

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem czy się skuszę na tę książkę, nie przepadam za bardzo za biografiami.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeśli chodzi o powieści z wątkiem historycznym, to nigdy się nie spotkałam, ostatnio dwie wypożyczyłam z biblioteki i zamierzam sprawdzić, czy coś takiego mi podejdzie. Oby, bo Twoja recenzja brzmi zachęcająco :)

    O książkach - okiem Optymistki

    OdpowiedzUsuń
  28. Koniecznie muszę przeczytać :) choć jeśli chodzi o film to mam wrażenie, że teraz w polskiej kinematografii jest jakiś dziwny trend na filmy tego typu - Bogowie, Sztuka Kochania, Skłodowska. Wszystkie na trochę jednym schemacie. Ktoś chce zmienić świat, ma ciężko, nikt nie chce mu pomóc, w końcu nikt w niego nie wierzy, ale mu się udaje i zmienia świat i wszyscy go doceniają :) Ale w dalszym ciągu fajnie, że takie filmy przybliżają istotne postacie w historii Polski :)
    Pozdrawiam, ksiazkanaweekend.blog.pl

    OdpowiedzUsuń