Strony

niedziela, 20 listopada 2016

195# Zostaw mnie - Gayle Forman (RECENZJA PRZEDPREMIEROWA!)



Tytuł: Zostaw mnie
Autor: Gayle Forman (pochodzenie: Stany Zjedonoczone)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: listopad 2016
Liczba stron: 432
Forma: e-book
Moja ocena - 7+/10

WSTĘPNIE...
         Po kilku powieściach młodzieżowych autorstwa Gayle Forman przyszedł czas na bardziej dorosłą literaturę. W jej najnowszej powieści "Zostaw mnie" główną bohaterką jest 44-letnia kobieta zmagająca się ze stresem życia codziennego. Tym razem nie mamy poszukiwania miłości i celu w życiu, jak to było w poprzednich powieściach autorki. 

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
     
         Maribeth to typowa nowoczesna kobieta - pracująca zawodowo, zajmująca sie domem i dziećmi. Nie ma zbyt wielkiego oparcia w mężu, który uważa chyba, że sama da sobie ze wszystkim radę. Jednak gdy pewnego dnia występuje u niej zawał serca w bardzo młodym wieku 44 lat, w końcu postanawia o siebe zadbać. Gdy mąż nadal nie potrafi zrozumieć, że powinien przejąć jej obowiązki domowe na czas kuracji po chorobie, Maribeth postanawia odważyć się na bardzo śmiały krok - zostawia wszystko i wszystkich i wyjeżdża do innego miasta, aby móc odpocząć i oderwać się od codzienności, która wywołała u niej zawał. Dzięki tej podróży dowie się wielu rzeczy o sobie, jak i o własnym mężu oraz pozna swoje korzenie. 

          Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że Gayle Forman potrafi z nastoletnich problemów tak łatwo przejść w bardziej skomplikowany świat dorosłych. Byłam ciekawa, jak jej wyjdzie ta pisarska podróż w nieco inne myśli, uczucia i problemy, ale niepotrzebnie się bałam. Autorka ma już tak świetnie ukształtowany warsztat pisarski, że oczywiście nie miała problemu z wykreowaniem fabuły w nieco innym stylu. Głównym wątkiem było zdecydowanie opuszczenie rodziny przez główną bohaterkę, aby móc przemyśleć pewne sprawy i odpocząć, jednak pojawiło się kilka wątków nie mniej ważnych, niż główny. Maribeth po wielu latach w końcu postanawia odnaleźć swoją biologiczną matkę głównie po to, aby dowiedzieć się, czy w jej rodzinie były przypadki zawałów serca. Również po kilku latach w końcu zadaje bardzo ważne pytanie własnemu mężowi, które powinna zadać wiele lat temu, bo dzięki temu prawdopodobnie cała sytuacja z ucieczką nie miałaby miejsca. 
          Maribeth jest sympatyczną, złożoną postacią. Jej życie zainteresowało mnie, a krok
opuszczenia rodziny zaskoczył. I choć oczywiście egoistyczny akt, jakim jest zostawienie dzieci na jakiś czas na pewno może wzbudzić sporo kontrowersji w czytelnikach, to mi to nie przeszkadzało, ponieważ myślę, że autorka chciała pokazać ten impuls, który pchnął bohaterkę w tym, a nie innym kierunku. Nie podobało mi się to, co Maribeth zrobiła, ale rozumiem to. Dobrze, że przynajmniej ciągle gnębiły ją wyrzuty sumienia za to, że porzuciła dzieci, chociaż tylko na jakiś czas. To sprawia, że nie wydaje się być taką złą matką, jak można by o niej pomyśleć. Bohaterka była na granicy wytrzymałości, zarówno fizycznej (zmęczenie i ból po zawale), jak i psychicznej (brak wsparcia ze strony kogokolwiek, brak wdzięczności za wszystkie codzienne sprawy, którymi się zajmowała). Jest to powieść, pokazująca, że nawet w dzisiejszym świecie, w którym kariera i macierzyństwo nie wykluczają się wzajemnie, kobiety nadal są na straconej pozycji. Nadal panuje założenie, że jest to obowiązkiem kobiety, by wrócić z pracy i zająć się domem i dziećmi, pomimo tego, że żona, jak i jej mąż oboje pracują w pełnym wymiarze czasu pracy. Ciśnienie jest zbyt wielkie i nie rzadko kobieta w końcu nie wytrzymuje i pęka. Podobieństw do wcześniejszych książek pisarki widzę kilka. Przede wszystkim rodzącą się chęć w głowie bohatera, aby zostawić dotychczasowe życie i móc wszystko przemyśleć z dala od tego, co znajome. Taki wątek kojarzę przede wszystkim z książki pt. "Tylko jeden dzień". Natomiast zbawienny wpływ przyjaciół a zrozumienie pewnych spraw to podobny wątek jak w książce "Zawsze stanę przy tobie".
        
PODSUMOWUJĄC...
          
          Gayle Forman jak dotąd jeszcze nigdy mnie nie zawiodła swoją prozą. Jestem ciekawa, czy po prostu próbuje wymazać etykietkę autorki książek dla młodzieży, czy może szuka nowych tematów i problemów. Tak, czy siak - przeczytam wszystko, co wyjdzie spod pióra autorki.


Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu

30 komentarzy:

  1. Od dawna przybieram się do poznania twórczości Gayle Forman, ale niestety jeszcze mi się to nie udało. "Zostaw mnie" czeka już na czytniku, więc mam nadzieję, że niebawem znajdę parę wolnych chwil na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. niel ubei tego pana wiec stanowczo sobie odpuszcze ;) pozdrawiam i zapraszam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą autorką średnio się lubię. Ale myślę, że dam jej szansę w innych książkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem zadowolona z tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze, ale bardzo mam na nią ochotę poza tym okładki książek tej autorki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytając Twoja recenzje zdaje mi się, że rozumiem decyzję bohaterki co do czasowego opuszczenia rodziny. Ciekawe czy przy lekturze zmienię zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Autorka nie do końca przekonała mnie swoją książką "Zostań, jeśli kochasz" - przyjemny styl, ale nie wzbudziła we mnie emocji. Na pewno chciałabym jednak jeszcze dać jej jedną szansę, więc może "Zostaw mnie" byłoby dobrym wyborem? Motyw wyjazdu i zostawienia wszystkiego dosyć oklepany, ale nie oznacza to, że nie można go fajnie wykorzystać. Jeszcze się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  8. A mnie wydaje się, że mogłabym zrozumieć bohaterkę i jej chęć ucieczki. Nie czytałam jeszcze książek autorki, ale na pewno dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę poznać twórczość autorki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja właśnie dzisiaj rano także skończyłam czytać tę książkę. Polecam. Też mnie pozytywnie zaskoczyła w kontekście wcześniejszych książek autorki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam dwie książki tej autorki na półce, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać. Może i mnie się spodoba styl Forman.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa pozycja. Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie. Dodaję Twój blog do ulubionych:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam poprzednich książek Forman, bo po młodzieżówki raczej nie sięgam, ale z tą chętnie się zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Pozwól, że się tutaj rozgoszczę. Pięknie u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  15. Nazwisko pisarki chyba nigdy nie przestanie przyciągać :)

    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie jest to ksiażka typowa la mnie, więc na razie odpuszczę ją sobie, ale rozglądnę się za jej powieściami skierowanymi do młodszych czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie czytam ten tytuł, więc z całą pewnością jeszcze dokładniej wrócę do lektury Twojej recenzji :) Autorkę znam z innych (młodzieżowych) powieści i dlatego też ciekawa byłam, jak sprawdzi się w takiej odsłonie dla dorosłych.
    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  18. Też bardzo lubię powieści Forman, a tę prędzej czy później przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam w planach tę książkę, tylko muszę najpierw znaleźć trochę wolnego czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam Cię blogowiczu! Jestem Ronnie i robię szablony na blogspota :) Czemu to robię? Bo sprawia mi to dużo przyjemności i mogę się w ten sposób doszkalać. Robię to za darmo, Twoją dobrą wolą może być oczywiście jedynie zaobserwowanie mojego bloga. Zawsze możesz mnie odwiedzić i zobaczyć moje prace, które znajdziesz w podstronie "PORTFOLIO". Nie martw się, nie będę potrzebowała ani Twojego e-maila, ani hasła. Cały szablon wysyłam w załączniku a Ty po prostu wstawiasz go do siebie. Jeśli będziesz miała ochotę i chęć zmian wizerunku swojego szablonu zapraszam :) ronniecreators.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam jeszcze prozy Gayle Forman, ale taka dorosła odsłona twórczości powinna być dla mnie odpowiednia. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam mieszane uczucia co do autorki. Niektóre jej książki mi się podobają, a niektóre nie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Twórczość autorki jest mi zupełnie obca, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie zabiorę się za "Zostaw mnie"

    OdpowiedzUsuń
  24. Powieść, która nie dla każdego będzie łatwa w odbiorze, wiele w niej bolesnych przemyśleń, zachowań, które możemy akceptować lub całkowicie się z nimi nie zgadzać, jak wiele zależy od własnego bagażu doświadczeń życiowych czytelnika. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Brzmi ciekawie. Mam ochotę przeczytać, bardzo interesuje mnie wątek przełamania spraw z dala od wszystkiego, sama czasem mam ochotę tak zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Siostra bardziej lubuje się w książkach tej autorki. Na tę też ma ogromną ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  27. Gayle to jedna z moich ulubionych autorek, więc zdecydowanie chcę poznać ten tytuł ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Zainteresowałaś mnie, może się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Coraz częściej zauważam pochlebne opinie o tej książce i w ogóle o autorce. Pozostaje mi tylko sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie wiem, dlaczego, ale bardzo interesuje mnie ta książka. Przy najbliższej okazji rozejrzę się za nią w bibliotece :)

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń