Strony

piątek, 15 lipca 2016

179# Dobra matka - Małgorzata Rogala





Tytuł: Dobra matka
Autor: Małgorzata Rogala (pochodzenie: Polska)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria: Agata Górska i Sławek Tomczyk, tom 2
Data wydania:  czerwiec 2016
Liczba stron: 351
Forma: moja własna biblioteczka
Moja ocena - 8/10



WSTĘPNIE...

      Jestem wielką fanką kryminałów, jednak wciąż więcej czytam amerykańskich, czy też skandynawskich, zamiast polskich. Jednak opis książki "Dobra matka" Małgorzaty Rogali, o której słyszałam od dawna bardzo mnie zainteresował i sięgnęłam po polski kryminał, czego już od dawna nie robiłam. 

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

           
Helena Dobosz i Paulina Zdunek to dwie młode kobiety mieszkające po sąsiedzku, które łączy przyjaźń. Jedna z nich jest matką, która większość tego co aktualnie przeżywa umieszcza na facebooku. Jej profil jest otwarty, publikuje na nim mnóstwo zdjęć swojej kilkuletniej córki oraz aktualne zajęcie, czy emocje. Pewnego dnia Paula zostaje zastrzelona w lesie Kabackim, niedaleko domu i rozpoczyna się śledztwo Agaty Górskiej i Sławka Tomczyka. Po krótkim czasie ginie kolejna młoda matka, która również aktywnie udzielała się na facebooku, a w wyniku śledztwa zostaje odkryte kolejne powiązanie - obie matki dostały e-maile z taką samą treścią - "Bądź dobrą matką". Czy to seryjny morderca? Dlaczego zabija kobiety, które na pierwszy rzut oka były dobrymi matkami? I co Helena Dobosz chciała przekazać Agacie chwilę przed potrąceniem przez samochód?

          Już na samym wstępie robi się ciekawie, a prolog jest napisany naprawdę rewelacyjnie. Nic tak nie zaostrza apetytu na więcej, jak dobry początek. Dalsze rozdziały są jakby całkowicie oderwane od wstępu, jednak oczywiście tylko pozornie. Narrator z prologu pojawia się kilkakrotnie w środku fabuły, pomiędzy rozdziałami, co sprawia, że zastanawiamy się, kim on może być. Tak samo epilog dosłownie wgniata w fotel i nie chce się wierzyć, że to koniec... Aj, nie mogę się doczekać kolejnej części przygód Agaty i Sławka! Naprawdę historia kryminalna została skonstruowana na wysokim poziomie. Kilku podejrzanych, z których każdy mógłby być sprawcą, świetna główna bohaterka (trochę przypominająca Jane Rizzoli z książek Tess Gerritsen), którą w przeszłości spotkało coś strasznego i nadal odciska piętno na jej psychice, główny bohater również bardzo ciekawy i ... ah, tak bardzo pasowałby do Agaty! Mam nadzieję, że kroi się pomiędzy nimi jakiś romans w następnych częściach (bo będą, prawda?), choć jako przyjaciele też są bardzo słodcy. Ich rozmowy i przekomarzania bardzo przyjemnie się czytało, a ich relacja może stać się jedną z moich ulubionych, jeżeli jeszcze trochę będą mogła o niej poczytać. Sprawa kryminalna została bardzo dobrze oddzielona od życia prywatnego bohaterów i została zachowana równowaga pomiędzy tymi dwiema strefami. 
Do samego końca nie odgadłam, kim był morderca młodych matek. A to bardzo dobrze, bo to sprawiło, że było zaskoczenie z mojej strony i wielka chęć na kolejne sprawy tak dobrze przemyślane i skonstruowane, jak ta. Motyw zabójcy został doskonale ukryty, aby na samym końcu wszystkie elementy układanki zaczęły do siebie pasować. Jednak oprócz kryminalnej sprawy należy zwrócić uwagę również na problem społeczny dotyczący ochrony (właściwie braku ochrony) prywatności, przez zbyt wielką aktywność niektórych osób na portalach społecznościowych m.in. na facebooku. Małgorzata Rogala stworzyła doskonałą książkę w gatunku i zarazem mądrą życiowo. 


PODSUMOWUJĄC...
          
          Zdecydowanie potrzebowałam takiego kopa w postaci świetnego kryminału polskiej autorki, żeby zdać sobie sprawę, że nie tylko Amerykanie potrafią tworzyć skomplikowane wątki kryminalne i ciekawych głównych bohaterów - zarówno policjantów, jak i morderców. Szkoda tylko, że nie zaczęłam od pierwszego tomu serii o Agacie Górskiej, bo pojawiały się wzmianki ze sprawy kryminalnej i życia prywatnego bohaterki, które nic mi nie mówiły. Ale to jest to nadrobienia. Zdecydowanie polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu



7 komentarzy:

  1. Ale narobiłaś ochoty! Nie słyszałam nic o tej serii ani autorce, a polski kryminał dobrze do mnie przemówił pod postacią "Motylka" Puzyńskiej. Chętnie skuszę się i na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kryminał i na dodatek z naszego polskiego podwórka! Nic tylko brać i czytać! :D Muszę się za serią obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od zawsze mówiłam, że nasi rodacy potrafią pisać lepiej niż niejeden amerykański pisarz :) dobrze, że się o tym przekonałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właściwie też czytam kryminały zagranicznych autorów, a po naszych raczej nie sięgam, ale widzę, że po ten warto sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi naprawdę intrygująco. Tylko kiedy ja znajdę na to wszystko czas? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno skończyłam i jestem nią zachwycona. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale to się koniecznie musi zmienić!

    OdpowiedzUsuń