Autor: Jeff VanderMeer (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Seria: Southern Reach, tom 1
Wydawnictwo: Otwarte
Seria: Southern Reach, tom 1
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: kwiecień 2014
ISBN: 9788375152932
Liczba stron: 232
Forma: papierowa (moja biblioteczka)
Moja ocena - 7+/10
WSTĘPNIE...
Jeśli chodzi o gatunek fantasy, to oprócz Harry'ego Pottera czytam prawie wyłącznie dystopie. Czasem zdarzy się jakieś sci-fi lub książka, w której wystąpi magia, ale raczej sporadycznie. Jednak ostatnio postanowiłam jednak poszerzyć moje pojęcie o tym gatunku, a trylogia "Unicestwienie" Jeffa VanderMeer jest tego świetnym początkiem, zwłaszcza, że ta książka leżała na mojej półce od Bożego Narodzenia.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, a przynajmniej tak mi się wydaje, a książka jest napisana jakby w formie pamiętnika jednej z kobiet. W książce występują tylko postaci kobiece, co wydaje mi się ciekawym zabiegiem. Główne bohaterki to cztery przedstawicielki płci żeńskiej: biolożka, antropolożka, psycholożka i geolożka. Nie znamy ich imion, bo jak jedna z bohaterek powiedziała "nie są one ważne". Na plan główny wysuwa się najbardziej biolożka, bo to ona relacjonuje całej wydarzenie, którym jest wyprawa tych czterech kobiet- naukowców do Strefy X. A czym jest Strefa x? Jest tajemniczym miejscem, które organizacja Southern Reach pragnie zbadać. Bohaterki są wobec siebie bardzo nieufne, ale na "szkoleniu" poprzedzającym wyprawę właśnie tak kazano im się zachowywać. Każde odstępstwo od zachowania powinno być zauważone, bo te "nienormalne" zachowanie może mieć związek z zakażeniem. Dziewczyny znajdują się w dwunastej ekspedycji udającej się do tajemniczej Strefy, a jedenaście poprzednich poniosło klęskę tzn. ludzie ginęli lub wracali i umierali po jakimś czasie. Wśród uczestników poprzedniej ekspedycji był mąż jednej z bohaterek...
Przez całą lekturę czułam wielkie oczekiwanie i zadawałam sobie pytania: czym tak naprawdę jest Strefa X? Autor stworzył niesamowity klimat tajemniczości i grozy. Fabuła została świetnie skonstruowana, tak żeby czytelnik nie mógł się do niej oderwać nawet na moment. Nie można nie wspomnieć o rewelacyjnej grafice. Naprawdę okładka jest fenomenalna, tak jak i ilustracje rozpoczynające każdy rozdział. Tych rozdziałów jest łącznie pięć: wtajemniczenie, integracja, całopalenie, zanurzenie, rozpad. Szkoda tylko, że książka jest ta krótka, ale nic straconego - przecież są jeszcze dwie części! Jestem ciekawa, co w nich będzie po takim ... dziwnym i zaskakującym zakończeniu. I bardzo otwartym. Bohaterki (oprócz biolożki) są bardzo tajemnicze i tak naprawdę nie wiadomo, co nimi kieruje, a zwłaszcza psycholożką. Autor stworzył naprawdę ciekawe postaci kobiece, a książka na szczęście sie obroniła, nawet bez męskich bohaterów.
PODSUMOWUJĄC...
Z niecierpliwością czekam na film na podstawie powieści, który podobno ma zostać stworzony. Nie mogłam się powstrzymać i przeczytałam opis drugiej części i po tym tym bardziej z chęcią przeczytam "Ujarzmienie", które liczy sobie więcej stron, niż "Unicestwienie". Tylko najpierw muszę tę książkę zdobyć...
Seria Southern Reach
Unicestwienie Ujarzmienie Ukojenie
1. W 200 książek dookoła świata
2. Czytam fantastykę
3. Klucznik
4. Czytam dystopie
Interesująca seria. Chętnie zajrzę.
OdpowiedzUsuńSkoro dopiero są plany stworzenia filmu, to pewnie szybko go nie doczekasz, produkcja trwa zazwyczaj dobre dwa lata :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty. Nie przepadam za książkami, które dzieją się w przyszłości :) Co do samych żeńskich postaci to rzeczywiście bardzo ciekawy zabieg i nigdy się z takim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych książek, którą wsadziłam Ci do paczuchy?:)
OdpowiedzUsuńTak ;)
UsuńFabuła wydaje się pokręcona jak i sama okładka, ale brzmi ciekawie i myślę, że sama skuszę się na tą lekturę ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest wstrętna, naprawdę okropna i odpycha, gdybym miała przeczytać te książkę to obkleiłabym czymś albo chociaż obłożyła gazetą ;D Nie wiem czy fabuła by mnie wciągnęła ,ale zastanowię się nad nią ;)
OdpowiedzUsuńChętnie poszukam tę serię :)
OdpowiedzUsuńTym razem to chyba coś zdecydowanie nie dla mnie...:)
OdpowiedzUsuńJa do końca nie jestem przekonana czy do takiej fantastyki można go zaliczyć, raczej groza, thriller, czy tak naprawdę nie wiem co, książka rozbraja :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą książką. Myślę, że kiedyś się na nią skuszę:)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS!!!
OdpowiedzUsuńhttp://monweg.blog.onet.pl/2015/01/22/robie-konkurs-bo-moge/
Książka raczej nie dla mnie, ale kto wie, może kiedyś się do niej przekonam ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjemysterieux.blogspot.com
Od jakiegoś czasu mam w planach :)
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł, książka wydaje się być bardzo ciekawa. Przekonałaś mnie tą atmosferą tajemniczości i grozy. Uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że są jakieś rysunki w środku. :) W każdym razie, podoba mi się jak opisujesz klimat, ale nadal... coś mnie odpycha od tej trylogii. Czegoś się w związku z nią obawiam i niestety na razie nie jestem w stanie jej dać szansy. Może wkrótce coś się zmieni. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Wygrałam tę książkę w konkursie i nawet nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba! Okładkę, co prawda, nie za bardzo lubię, ale cały środek bardzo mi się spodobał, tworzył taki specyficzny klimat, który w połączeniu ze stylem autora bardzo przypadł mi do gustu. Zaintrygowała mnie ta cała Strefa X i to wszystko, co się tam działo... Ta groza przebijała się do mnie przez kartki... Dodatkowo bardzo spodobała mi się historia biolożki i jej męża. :) Na razie nie miałam okazji przeczytać drugiej części, a widziałam, że chyba wychodzi (za niedługo wyjdzie?) część trzecia. :) Chciałabym jednak nadrobić ten brak znajomości treści dalszych części... kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńhttp://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/
"Unicestwienie" zaklasyfikowałam jako dziwne, niepokojące i... dobre. :) Klimat niejasności absolutnie mnie wciągnął i chciałam więcej, więcej, więcej. Przy drugim tomie dość mocno się wynudziłam, ale na szczęście trzeci ładnie wszystko zamknął. Ogółem trylogia mi się spodobała, to coś zupełnie innego niż większość dostępnych na rynku książek, przynajmniej pod względem klimatu.
OdpowiedzUsuń